Najlepszy film jaki w życiu oglądałam ! Bardzo pouczający i smutny. Odpycha od zażywania takich świństw... Popłakałam się... Naprawdę polecam. ;)
Tobie chyba przypada do gustu taka filmowa grafomania z formą natręctwa w wypychaniu własnych kuriozalnych wizji wyimaginowanego przerostu formy nad mało wartościową treścią nieumiarkowanego bełkotu w małpowaniu amerykańskiego badziewia nastawionego na zysk.
''amerykańskiego badziewia nastawionego na zysk''
hahahahah śmieszny jesteś,
PS.
Poproś kogoś mądrzejszego żeby ci wytłumaczył chociaż z grubsza o co chodzi bo nie łapiesz fabuły nieco bardziej skomplikowanej niż popołudniowe seriale w TVP