Czekam dzisiaj na ten film ale chyba zasne nie moga tego puszczać o 20:/:/:/:/:/
Nasze wspaniałe społeczeństwo po prostu nie zainteresowałoby sie tym filmem... W porze najwiekszej ogladalności lepiej puscić jakiś płytki film dla mas... płytki film dla płytkich ludzi ;) Ambitnych nie warto, nie ma nie odbiorców... :(
Heh, a swoja droga jestem ciekawy.. kto bedzie ogladac ten film o tej porze?
Emeryci maja czas ale nie maja checi (lepsze radio Ma) ;P
Zwykli, pracujący ludzie bedą spać - przeciez zapewne cały dzien zapieprzali w jakiejs robocie zeby zarobić na chleb.
A młodzi? albo bawia sie na jakiś imprezach, albo sa to płytcy i ograniczeni wieśniacy ;) , ewentualnie mają szkole, prace etc...
Tak więc... kto go bedzie ogladał...?
...poza mną i innymi wyjatkami? ;P
Zawsze filmy z jakimś przesłaniem emitowane są bardzo późno... ale naprawdę warto zarwac dzisiaj noc, żeby obejrzec ten film...
za jakieś 15 minut się zaczyna, a ja już ledwo stoję;/ tak to niestety jest w polskiej telewizji. Na przesłuchanie, dług czy Fargo też trzeba było czekać do 23 ale 1:10 w przypadku RFaD to już przesada.
chociaż możliwe że to przez tą 'scenę' przez którą film z początku w ogóle nie dostał oficjalnego ratingu.
dobry film (& nie komedia) zawsze lepiej wejdzie w nocy niż podczas papka-time czyli o 20.10 :] ale zeczywiscie tym razem jest delikatna przesada, moja ulubiona pora to ok 23:30 zeby film sie konczyl ok 2 max.
Po raz kolejny obejrzałem, tym razem w tv. Co tu dużo pisać: piękny film, piękna muzyka, doskonałe refleksje - wrażenia ...
miałem obejrzeć tylko kawałek i pożyczyć później od kumpla, ale zostałem do końca. to już drugi raz jak go oglądam - genialne arcydzieło. 10/10.
Niestety, tak to bywa, że bardzo dobre filmy puszczają po 23... :/
Film po raz drugi dzisiaj obejrzałam, poszłam spać o 21, a o 1 obudziłam się dzięki budzikowi :) I nie żałuję- dla takiego filmu warto czekać.
Film świetny, warto było wypić przed nim pół litra kawy i dzięki temu nie zasnąć :P. Na ten film godzina 20 to znacznie za wcześnie by było, jaknak powinni go dać o 22:30-23:00, a nie 1:10.
to samo zrobili z "Amores perros", ale i tak jestem podwrazeniem,ze ostatnio puszczają takie dobre filmy, tylko mało kto moze sie o tym przekonac...bo śpi:/