PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 685 tys. ocen
7,8 10 1 685439
7,6 65 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

Oglądałem ten film około 9 razy (wogóle). Ostatni raz może z rok temu. Ale ostatnio tak się nad nim zastanowiłem i pomyslałem czy ten film pomimo geniuszu jaki posiada (tzn muzyka, scenariussz, kreacje aktorskie i dużo, dużo...) nie jest tak naprawde filmem promującym narkotyki? hmmm, wiadomo jaki jest finał filmu, ale czy ten finał nie jest on zbyt mało wyrazisty? a tak naprawdę (niświadomie)cały film promuje branie różnych używek?

użytkownik usunięty
ijch

Finał zbyt mało wyrazisty? Czy całkowite zaprzepaszczenie sobie życia, skończenie na szarym dnie ludzkiej egzystencji, stanie się sprzedawcą własnego ciała to mało wyraziste?
Bo mnie przekonało do tego stopnia, że powiedziałem sobie, że nigdy, przenigdy nie tknę żadnej z używek.

ocenił(a) film na 10
ijch

Promuje branie uzywek?... Człowieku to jest wlasnie negacja narkotykow , uzywek , poprzez swiadome wprowadzenie WYRAZISTEGO finału i ukazanie przewijajacego sie braku kontroli nad swoim zyciem coraz bardziej.

ocenił(a) film na 9
ijch

!!!SPROSTOWANIE!!! Trochę nieszczęśliwie wyraziłem się pisząc "mało wyrazisty". Zadam pytanie inaczej; Czy film może być źródłem chęci brania narkotyków przez widza? Pomijając przekaz filmu który jest jasny i finał który wcale nie jest mało wyrazisty (to może fakt kilkukrotnego oglądania sprawił że musze go odłożyć na kiedyś skoro trace już "wyrazistość" przy oglądaniu filmu:).

ijch

Jeśli ukazanie jak narkotyki niszczą ludziom życie nazywasz promowaniem, to proponuję trochę się zastanowić zanim drugi raz coś takiego napiszesz.

PS. Akcje zachęcające do używania prezerwatyw uważasz za zachętę do zarażenia sią HIVem?

ocenił(a) film na 9
Mierzwiak

"nazywasz promowaniem, to proponuję trochę się zastanowić zanim drugi raz coś takiego napiszesz". A ja proponuje abyś zanim odpowiesz na pytanie, przeczytał jego treść. To jest tylko pytanie i nie ma w nim mojego subiektywnego odczucia. Poprostu zadałem takie pytanie. A to jakie ja mam zdanie na ten temat to już inna sprawa.