Film podobał mi się strasznie. Co prawda nie wiem czy to odpowiednie określenie, ale
pomimo że ciężko mi się go oglądało i musiałam robić sobie 'przerwy' to bezapelacyjnie
należy do jednych z moich ulubionych. Wstrząsający, dający dużo do myślenia, jak dla mnei
doskonale ukazujący to, co dzieje się z młodzieżą np w Ameryce, w dzielnicy takiej jak
Brooklyn... 10/10!
No tak, faktycznie, film ciężki. Nie mniej godny uwagi i polecenia. Porusza istotne tamaty, pokazuje narkomanów z nieco innej strony. Mnie też się podobał ( o ile tak to można określić;p). I muzyka, która wg. mnie jest wspaniała.
9/10 ( Jednak Czarny Łabędź jest bardziej w moich klimatach)