PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 684 tys. ocen
7,8 10 1 684237
7,6 75 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

Obejrzałem ten film stosunkowo niedawno i nie żałuję, że wreszcie nadrobiłem zaległości. Jest dokładnie taki, jak się spotykałem... Z tego co widzę, wiele osób w poprzednich tematach usiłuje spłycać ten film kretyńskimi wynurzeniami typu : "ŁEEEEE, CO TU TAKIEGO PORUSZAJĄCEGO, TEN FILM TO TYLKO PRZESTROGA PRZED NARKOTYKAMI! GALERIANKI SĄ LEPSZE!". Ale cóż, podobnym architektom zamków z piasku pokazuję środkowy palec. Niektórzy zapomnieli jak widzę, że głównie należy tu zwrócić uwagę na inne motywy, jak np. opuszczona, nieszczęśliwa matka głównego bohatera, reżyser wspaniale ukazuje, co może dziać się z człowiekiem w takiej sytuacji, plus do tego niespełnione marzenia o sławie, bycia w centrum zainteresowania, docenienia i uznania (co wszystko ujawnia się u matki pod wpływem środków odurzających). Prawdopodobnie wszystko to miało swoje źródło w kiepskich relacjach z synem i śmierci męża... Dalej mamy też motyw tego, co dzieje się w związku młodych ludzi, gdy zostanie splugawiony ogniem materializmu, a także, jak nietrwałe bywają przyjaźnie w obliczu poważniejszych problemów... I na dokładkę ta wspaniała ścieżka muzyczna, bez której film straciłby sporo na klimacie i ogólnym wydźwięku. Ocena 9/10, inaczej być nie może.

ocenił(a) film na 9

Przed chwilą skończyłem oglądać film i mam podobne wnioski jak autor tematu. Oprócz:
motyw ... jak nietrwałe bywają przyjaźnie w obliczu poważniejszych problemów
Dodałbym jeszcze topos: "w każdej kobiecie kurwy 2/3".

użytkownik usunięty
Oski_m

W pewnym sensie to również się zgadza - zauważcie, jak zabrakło funduszy na te narkotyki to tylko dziewczyna podjęła się prostytucji w celu zwiększenia zasobów materialnych, chłopak nie był taki łasy by np. robić laski za pieniądze (a przecież jest taka "profesja", w niektórych stanach Ameryki nawet dość popularna, na co rzuca światło jeden z dialogów z "American Beauty", na przykład). I nie ma co ukrywać - z pewnością więcej jest prostytutek płci żeńskiej niż męskiej, o czymś to świadczy...

ocenił(a) film na 9

Przepraszam bardzo za wyrażenie, którego zaraz użyję, ale CZY WAS POGIĘŁO?
Co ma znaczyć, ze "w każdej kobiecie jest 2/3 kurwy"?! To jest tekst
poniżej wszelkiej krytyki! Bo prawdą jest, że gdyby nie było popytu i
patriarchatu to nie byłoby prostutucji, gdyż kobiety nie musiałyby być
uległe mężczyznom! I takie teksty w ogóle nie powinny mieć prawa być
zamieszczane!

Z całym szacunkiem.
Kobieta, w której na pewno nie ma ani jednej cząstki kurwy.

ocenił(a) film na 8
Oski_m

topos: "w każdej kobiecie kurwy 2/3".

topos rodem z jakiegoś pseudonaukowo-plotkarskiego portalu, który z filmem ma niewiele wspólnego, bo gdyby na podstawie filmu wymyślić "topos " o facetach brzmiałby jeszcze durniej...sory za offtop

Jedyny film podczas, którego ogladania miałam kluchę w gardle- ze strachu, z poczucia bezsensu, z żalu, smutku, bezsilności...widziałam raz, parę lat temu, na razie jeszcze nie byłam w nastroju, żeby zobaczyć drugi raz z pełną świadomością co zobaczę. Ale polecam każdemu, bo naprawdę warto obejrzeć. Muzyka świetnie pasuje, ściska za gardło.

ocenił(a) film na 8
anieczek

Nie sądzicie, że jeśli chodzi akurat o dawanie dupy, to chodziło bardziej o
charakter i osobowość postaci, a nie o to, że "w każdej kobiecie 2/3
kurwy"? (I przepraszam bardzo, ale prostytuujących się kobiet jest więcej
niż mężczyzn, bo wydaje mi się, że popyt jest większy na kobiety, niż
facetów, prawda? Kobiety raczej rzadziej chodzą do męskich dziwek, a
homoseksualistów jednakowoż wciąż jest mniej niż heteroseksualnych...)

Film jest bardzo dobry, muzyka jest naprawdę świetna. Warto zobaczyć i nie
uważam, żeby był aż tak obrzydliwy i straszny jak wszyscy mówią... Nie jest
to wyciskacz łez, wątek z matką oraz z Marion są moim zdaniem najlepsze

9/10!

użytkownik usunięty

Dobra laski, już się tak nie buntujcie :-). Bo takie nerwowe, agresywne tłumaczenie się za wszelką cenę, połączone z off - topowaniem to nie przystoi w waszym poważnym wieku ;-). Jeśli nie zauważyłyście, to było pisane pół - żartem z naszej strony, tzn. to o kobietach. Wypowiadajcie się lepiej na temat filmu, bo to tego mój temat miał dotyczyć... No właśnie, MIAŁ...

ocenił(a) film na 8

W każdym facecie chuja 3/3 buziaki

użytkownik usunięty
nitroglicerynka

Nitroglicerynka - masz kompleks <<zbyt wcześnie zerwanej błony dziewiczej>>?

ocenił(a) film na 8

Właśnie skończyłam oglądać. Rzadko kiedy mam tak, że siedzę z rozdziawioną paszczą i gapię się jak kretyn na napisy końcowe. Tym razem tak było. Ten film mnie zmiażdżył...

10/10

ocenił(a) film na 10

Dla mnie to jeden z filmów, po obejrzeniu których przesiedziałam w milczeniu dłuuugą chwilę i byłam ogłuszona wręcz tym, co zobaczyłam. Genialna gra aktorska, głównie poruszyła mnie Ellen Burstyn, ale i pozostali dobrze się spisali, wspaniała i poruszająca ścieżka dźwiękowa, ale co chyba najważniejsze - głębokie i trafne studium ludzkich charakterów.

ocenił(a) film na 8
sandroidek

dobry film traktjący o różnego rodzaju uzalaznieniach i konsekwencji jakie ze sobą niesie narkomania oraz zażywanie psychotropów. dobry film ku przestrodze dla wszystkich obecnych narkusów. niech zginą słabe ćpuny obojętnie czy jarają zielone czy wciągają inny syf czy też tacy co biorą krązki na imprezach. na pochybel ćpunom

ocenił(a) film na 10

hmm, dzisiaj obejrzałam film, bo polecił mi znajomy. I jaka jest moja ocena? Hm, z reguły nie oglądam filmu z tak ogromnym zaciekawieniem jak podczas tego filmu. Rewelacyjny krótko mówiąc.

ocenił(a) film na 9
LauraCroftxd

Raz go k...wa oglądałem i nigdy więcej!!!!!!!!!!!
A ta muzyke jak słyszę ---kretyny od reklamy często ja stosują--to mi sie niedobrze robi.
Obrzydliwy!!! I bardzo dobry dla młodocianych ćpunów.
10/10!!