Ten film powinni puszczac w szkołach itp......a nie tylko porowadzić jakies nudne wykladny o dragach ktore nic nie daja, ten film ryje psyche do czego dązy branie jakiego kolwiek narkotyku..powiem ze mi osobiscie pomogł w pewnym sensie ,ogldalem go kilka razy ale wczoraj w kinie (na martonie) zrobił na mnie naprawde duze wrazenie !!
U mnie w LO puścili... Na mnie film zrobił wrażenie, i tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że pakując się w dragi można się nieźle udupić...
Niektórzy twierdzą, że jeśli się ich używa z głową, nic ci nie grozi. Wydaje mi się, że i tak w końcu traci się nad tym kontrolę, a wtedy może się zrobić naprawdę źle...
Niektórzy mówią, że film nie może zmienić człowieka, ale ja się z tym zgadzam. Znam zresztą osobę, która po obejrzeniu "Requiem" postanowiła przestać ćpać.
Nieprzyjemny, przykry i smutny film, ale robi mocne wrażenie. Piękna muzyka i zdjęcia.