Film wstrząsający, brudny i zły, ale świetny. Nikt w tak sugestywny sposób nie pokazał na ekranie uzależnień.
Jest to film, który porusza, wzrusza i zatrzymuje nas w wirze codzienności na chwile, by się zastanowić.
Jest to również przestroga dla tych, którzy się wachają:czy spróbować.
Odpowiedź znajdziecie w filmie.
No i muzyka... Stawiam ją razem z największymi dokonaniami Johna Williamsa.
dobrze to wszystko ująłeś w wypowiedź.lecz polecam korzystać z Mozilli Firefox, która to ma zaimplementowany słownik ort. :))
Jesli zrobisz błąd w edytorze posta to zostanie on podkreślony (tak jak w MSoffice) Sam nie jestem ideałem jesli chodzi o polską pisownie ale przecież przez takie narzędzia można się skutecznie dokształcić. pzdr :)
Zgadzam sie z Tobą w całej rozciągłości i rzeczywiście jest to przestroga dla tych (czyli dla mnie) którzy chcieli spróbować dragów ... x)
Film Genialny :D
Pozdrawiam :)
Film jest cudowny mimo swojej brutalności w ukazaniu negatywnych skutków nałogu.
Film ten jest przedstawieniem świata, w którym marzenia nie mają prawa się spełnić. Nie ma wszak mowy o realizacji marzeń gdy dążymy do tego środkami, które kreują nierealny świat, odsuwają rzeczywistość, nie pozwalając stawić jej czoła. Można go także traktować jako metaforę upadku jednego z amerykańskich mitów, a mianowicie "amerykanskiego snu", czyli możliwości odniesienia życiowego sukcesu przez każdego.
Uwielbiam ten film-historia wciska widza w fotel,a muzyka hipnotyzuje.
Pozdrawiam sympatyków!