a tymbardziej nie na 27 miejscu moja ocena to 6/10
Hey, moja ocena to 9/10 i uważam że Requiem dla snu mógłby tak naprawde być dwoma filmami o młodych nastolatkach popadniętych w naług i o staruszce, która również ma problem z prochami ale napewno nie byłby to film tak dobry jaki jest ten teraz przy połączeniu tych dwóch wspaniałych fabuł, które nawzajem bardzo fajnie współgrają i umacniają film nawzajem :) Koniec - rewelacja cały film- bardzo dobry z '+' i zgadzam się że powinien być puszczany na godzinach wychowawczych w szkołach gdyż narkotyki są coraz bardziej powszechne w dzisiejszych czasach.. PS. oglądałem go późnym wieczorem na słuchawkach i zaczęłem się bać normalnie tej lodówki xD
w suie ten film nie pomoze nastolatkom heh bo film zapomna po kilku dniach i to jest wlasnei to ;p
Też oglądałem go w nocy i w słuchawkach na uszach, i z każdym ruchem lodówki, sam nie mogłem się opanować żeby się co najmniej nie wzdrygnąć;). Film niesamowity, rewelacyjny.
Gość jest właściwie pełnoletni, co to ma do rzeczy? Jechanie filmów obrażających inteligencje widza zawsze na plus.
Nie mam pojęcia, co pani powyżej ma do rocznika '94. ;P
Jeśli chodzi o film, osobiście wahałam się między 8 a 9, ostatecznie dałam 9, głównie ze względu na postać stworzoną przez Ellen Burstyn, niesamowicie zagrała Zgadzam się też z Nemestenem, że te dwie historie bardzo fajnie ze sobą współgrają. Z drugiej strony film nie wstrząsnął mną, nie zmienił mojego spojrzenia na świat, po seansie nie siedziałam i nie gapiłam się z otwartymi ustami na napisy końcowe, a tak wiele osób opisuje swoje wrażenie po obejrzeniu filmu, więc moim zdaniem film troszeczkę przeceniony jest, ale na miejsce w rankingu i ocenę zasłużył. Cała masa jest takich postów o tym, że dany film/aktor/reżyser jest za wysoko w rankingu i wynika z nich, że subiektywna ocena jednej osoby jest więcej warta niż zbiorowa. Tylko że to raczej nie jest prawda.