rozczarował mnie i dlatego ocena 4 czyli poniżej oczekiwań, liczyłem że mi się spodoba, uwielbiam ten gatunek ale ten film akurat nie przypadł mi do gustu, mocne przegięcie i totalny kicz, chciałem go obejrzeć wczoraj po raz drugi w nadziei że zmienie ocene ale nie dotrwałem bo zasnąłem godzine przed filmem ;) o ile oglądając go na dvd potrafił mnie wynudzi o tyle współczuję tym którzy przeżywali katusze oglądając go na polsacie. ze względu na obsadę nie postawię 1
pozdrawiam
Mnie także rozczarował. Myślałam, że wciągnie mnie od pierwszej minuty, a tymczasem wyczekiwałam reklam bardziej niż filmu. W dodatku Ellen Burstyn przypomina mi bardzo znienawidzoną przeze mnie kobietę.
Filmu nie oceniam, bo wyłączyłam telewizor po godzinie.
Nie wszystkimi jednak wstrząsa. Mnie zanudził po godzinie ;)Bardzo rzadko mi się zdarza przerwać oglądanie filmu, a ten akurat jest tym jednym z nielicznych.
Też się poczułam rozczarowana. Koleżanka tak mi go polecała, że absolutnie genialny, wspaniały, spodoba Ci się. Uwierzyłam, pożyczyłam film i siadam w fotelu by rozpocząć seans. Dwa razy łapałam się na tym, że trzymam pilota w ręce by przełączyć kanał. Naturalna reakcja, nudzi mnie ten film, znajdę inny.
Muzyka była wspaniała, ale odnoszę wrażenie, że reżyser pomyślał, że skoro ma tak zajebisty motyw muzyczny to wciśnie go gdzie tylko się da. A praca kamery przypominała mi trochę jakieś reality show. Przewidywalność zdarzeń też nie była plusem tego filmu.
Może ja jestem jakaś cyniczna i nie wykazałam wystarczająco dużo empatii, by zrozumieć tragedie bohaterów, ale nie mam zamiaru tego powtarzać, by naprawić swój błąd i zrozumieć jakie to jest arcydzieło sztuki filmowej.
Pasuję.