Każdy prawdziwy fan Capcomowskiej serii zgodzi się ze mną, iż kolejny film RE będzie li tylko marną podróbą wielce szacownego klasyka znanego Nam z ekranu monitora, bądź TV. Pytanie tylko; jak bardzo będzie to zły film? Jakimi mocami tym razem będzie władała Alice? Czy będzie chodzić na rzęsach tyłem do przodu, jednocześnie strzelając i robiąc salta? A może będzie strzelała laserem z oczu jak Godzilla? A może zstąpi do czeluści, pocznie dziecko z szatanem, a następnie zje płód(wyciągając go przez pępek) i stanie się wszechwładna carycą świata ciemności, gromiącą całą populację zombiaków jednym skinieniem włosa łonowego? Czy Kat Majini okaże się miłosierna pipką, jak filmowy Nemesis? Czy Wentworth Miller odkryje gejowskie oblicze Chrisa i ochajta się z Weskerem?
Strach się bać!
No niby moce ma stracić... ale z trailera wynika że na brak akcji w stylu Matrixa nie będzie można narzekać. Prawdziwy klimat Resident Evik zakończył się niestety już daaaawno temu.
Resident Evil jest taki jaki był od pierwszej części klimat się nie zmienił i wszystkie części są bardzo fajne.
Klimat Resident Evil istniał TYLKO I WYŁĄCZNIE w grach zanim pojawiła się część czwarta. Zagraj w RE1, RE2, RE3 albo RE:CV to będziesz wiedzieć o czym mówię.
Jeszcze wszystko przed nami jak będzie wyglądała całość i na razie możemy się tylko domyślać jak zobaczymy w tedy możemy się sprzeczać że coś jest gorzej a coś lepiej
Że co film lepszy od gry? Ludzie klimat to trzymał Resident Evil 1 i 2 ale 3 to była poracha i z tego co widzę 4 też będzie porażką ale mam nadzieje że się myle. Fabuła może być inna niż ta z gry ale KLIMAT podkreślam KLIMAT musi być ten sam ludzie. A wy tu wyskakujecie że film a gra to co innego... Ludzie tu się o klimat rozchodzi a nie o fabułę. A klimat ten film stracił już do reszty. W RE2 czuć było te klaustrofobiczne Racoon City a w jedynce te laboratoria w których nie wiadomo co i gdzie się czai a RE3? Hmm fajnie pustynie i tak dalej ale jakoś nie czuć tej grozy tego dreszczu który miała gra (chociaż według mnie już nawet gra nie ma klimatu mówie tu o RE4 i RE5)i 2 pierwsze filmy. Nie mówię że filmy są złe ale gdzieś po drodze czegoś zabrakło a te moce Alice to dla mnie jest poracha sromotna. A jeśli mówicie że film jest lepszy od gry to najwidoczniej w grę nie graliście bo dla mnie RE1,RE2,RE3 i jeszcze kilka starszych części to są najlepsze gry grozy jakie kiedykolwiek powstały. I proszę skończcie z "film jest oddzielną serią więc klimatycznie musi być inny" bo Residen Evil MUSI mieć ten swój mroczny niepowtarzalny klimat. Bo dzięki temu ta marka odniosła sukces.
Tak.... tylko teraz powiedz to współczesnemu "młodemu pokoleniu" które po RE1, RE2 i RE3 nie sięgnie, bo przecież "gra musi mieć dobrą grafe" :| Naprawdę szkoda mi osób które jedyne co lubią w filmach to dobre efekty specjalne. Prawdziwy klimatyczny Resident Evil tak naprawdę nie potrzebowałby wielu efektów specjalnych, a byłby lepszy niż wszystkie filmy Andersona razem wzięte. No ale cóż... pomarzyć zawsze można.
No ta grafika efekty czy DE ech... Powiem szczerze że właśnie (według mnie) dzięki tej kwadratowej grafice i prostocie RE1 2 i 3 miały to coś... :)
Że jak?! A na jakiej podstawie tak twierdzisz? proszę mnie tu napisać, bo nie rozumiem i nie daje wiary, że komuś może się tak faktycznie wydawać.
Ponieważ film jest oddzielną serią, więc jest klimatycznie inny. Wolałbyś oglądać to samo co widziałeś w grze?
BelzeBoobies - Nie zaczynaj kłótni! Pamietasz? Miałeś się nie kłocić aż do premiery. Po premierze dopiero zaczniemy dyskusję.
Pamiętam! To też dlatego ja się wcale nie kłócę, a spekuluję - czy też może raczej antycypuje;)
No no widzę że będzie z kim się sprzeczać jeszcze tylko 15 dni no to w tedy się zacznie.
Jak straci moce, to film zostanie pozbawiony jedynego(co prawda wyjątkowo wątłego) atutu. To będzie prawdziwa porażka. No, ale poczekajmy do premiery - wtedy wezmę to dzieło w takie obroty, że już na samą myśl o tym mnie nosi;)
Film jest o wiele lepszy od gry ponieważ w grze nie ma takiej akcji jak w filmie. W Afterlifivie Alice straci swoje moce ale kilka mocy jej zostanie wiec film nie będzie pozbawiony atutu.
Mam wrażenie że albo nie masz kompletnie pojęcia o grze... albo po prostu stawiasz w filmie efekty specjalne na pierwszy plan i niby TO sprawia że film jest lepszy :| Każdy ma swój gust... ale gdybym to ja był twórcą gry to nigdy w życiu nie pozwoliłbym sobie na nazwanie Resident Evil czegoś, co kompletnie Residenta nie przypomina.
Gdyby film był taki sam jak gra to Anderson mógłby zostać posadzony o plagiat. Dlatego on rożni się od gry ale nie tak bardzo.
Już pisałem o tym w innym temacie że nikt nie oczekuje od Andersona żeby film był taki sam jak gra bo to nie miałoby najmniejszego sensu. Jednak fani gry oczekują czegoś, co choćby w 50 procentach przypominało ten niesamowity klimat gry. A co zaserwował Anderson? Mamy tutaj akcje rodem z Matrixa oraz główną postać Alice która w mistrzowski sposób nauczyła się władać ogniem oraz krzywdzić ludzi "na odległość". To chyba coś tu nie w porządku, nie sądzisz? Gdyby nie tytuł filmu, nazwy bohaterów i nazwa Umbrella to nikt by się nawet nie połapał, że ten film został zrobiony na podstawie gry. A nie oszukujmy się - tytuł Resident Evil został nadany po to, żeby ściągnąć więcej widzów, a zwłaszcza fanów gry.
jak moze zostac posadzony o plagiat, jak dostal prawa do ekranizaji gry???
jestes taka glupia za darmo, czy placa Ci za to???
Głupi to jesteś ty. Jesteś zapatrzony tylko w gierki i nie umiesz oceniać filmów.
Zastanów się co piszesz, jeżeli nie wiesz, to przeczytaj jeszcze raz, i jeszcze raz... aż do skutku...
O żadnym plagiacie nie ma mowy. Dam Ci przykład na zrozumienie własnej głupoty w tym co piszesz:
Dla Ciebie jest OK jakby robić moherowe berety z logo i podpisem firmowym "ADIDAS" i je sprzedawać, bo to nie jest żadna podróbka - przecież prawdziwy "Adidas" robi buty, a to są berety, więc nie ma mowy o podrabianiu czegokolwiek.
Takim właśnie moherowym beretem jest filmowe RE - ni chu chu nie jest to podobne do PIERWSZEGO PRAWDZIWEGO RESIDENTA, KTÓRY JEST GRĄ! Praktycznie jedyne co je łączy to nazwa - i kilka postaci, które równie dobrze można by było wymyślić od nowa, a zombie zastąpić np. zmutowanymi smerfami, a wszystko to nazwać np. "Laserowa Alice" - i to by było OK, a nie mówienie, że ta podróba jest lepsza.
Ja tam wole buty "Adidas" niż berety....
@maniekboy, @Ramirez85, @BelzeBoobies, @Punisher6186 - chyba jedyne dorosłe i myślące osoby na tym forum...
,,Film jest o wiele lepszy od gry ponieważ w grze nie ma takiej akcji jak w filmie" - nie ma to jak mocne argumenty...
Z drugiej strony zawsze marzyłem żeby w konsolowym RE porobić sobie salta, chodzić po ścianach, ,,poszczelać" mocami power rangers i własnoręcznie spuścić łomot dwa razy większemu od siebie Nemezisowi - ale niestety nie można mieć wszystkiego... :D
A Sheva, proszę Ciebie, to salt nie robi? Toć kobitka fika takie koziołki, że aż ekran podskakuje! Co prawda to tylko QTE, ale fakt jest faktem. Warto też nadmienić, że w grze zdarzało się niektórym śmigać po ścianach - Wesker w C.V.
BelzeBoobies
Chodzą ploty że w tej części Alice spotka mistrza Shifu ( Kung fu panda - gościnny występ) , który nauczy ją techniki palca śmierci oraz chodzenia po wodzie, następnie na swej drodze natrafi na megamana , pokonując którego zyska moc ,,szczelania" kulkami. W międzyczasie oczywiście spotka Jill (która okaże się kleptomanką i buchnie Alice ulubione katany - dzięki Bogu Alice pokonując kata majini uzyska jego,, topór + 5 przeciwko nieumarłym" , którego będzie strzegła jak oka w głowie ) i Chrisa ( który będzie miał wydziarane fajowe tatuaże - mapę kompleksu Umbrella na plecach i chomika na ramieniu ), których to uratuje z 10 razy oraz pokona 1001 zombiaków na 1001 sposobów ( wyrywanie kręgosłupów , zawiązywanie ,,na supeł" ala Zohan itp.) Na końcu okaże się że Wesker to tylko pionek a za wszystkim stoi Joker , który po pokazaniu Alice sztuczki z długopisem ucieka i w tym momencie Alice krzyczy do Chrisa ,, Daj kamienia" ale gapiostwo Redfielda pozwala Jokerowi uciec. Alice rusza w pościg biegnąc po wodzie lecz Joker ostatecznie daje nogę... Koniec
Kolejna cześć bedzie nosić tytuł Resident Evil : Arkham Asylum :D
No wiesz... :) Żeby jakiś film potem skrytykować to najpierw trzeba go zobaczyć :) A po trailerze czuję ze będzie go za co krytykować. Oj... będzie będzie :) No chyba że na trailerze pokazali same najgorsze sceny a reszta filmu będzie dobra :D
No patrz, a ja myślałem, że Alice spotka zombiaka będącego inkarnacją Buddy, który to nauczy ją tajemnej sztuki Bardo Thodol, aby ta mogła umrzeć i odrodzić się jako końska mucha - co umożliwiłoby jej bezszelestną infiltrację centrali Umbrelli i uśmiercenie Weskera za pomocą mega mutacji tężca. No cóż, motyw z Jokerem też fajny, więc jakoś przeżyję.
a ja jestem ciekawa czemu nie którzy z was tak krytykują Resident Evil jeszcze nie widziekiście a już piszecie
W tym wątku nikt nie krytykuje. Jednakowoż krytyka byłaby tu na miejscu jeśli chodzi o kontekst adaptacyjny - można to uczynić już po obejrzeniu samych trailerów. Widać, że film będzie istna Residentowską kakofonią, zbiorem zapożyczeń i projekcji licznych elementów (głównie tych z RE5) władowanych - co widać w owych trailerach - bez większego pomyślunku w oderwaniu od całości narracji fabularnej gry. To widać już teraz. Ale mówiąc już całkowicie poważnie; to może być niezgorszy film sensacyjno fantastyczny. Osobiście akceptuję taki mix jako pewną wariację na temat Residenta - już po pierwszej części przestałem go traktować jako adaptację - bo mimo wszystko jest pewną przyjemnością oglądanie aktorskich odpowiedników postaci znanych i lubianych z innych mediów. Ot, taka radość przez łzy. To może być niezły film akcji, ale na dobra ekranizację nie ma szans.
po mojemu to fajna by była adaptacja (chodzi mi o dokładna adaptacje fabuły) resident evil 4 albo 5 obie gry maja u mnie 8 i 100/10 za fabułę... 4 ma 100 5 ma 8. Mogło by to byc np w przypadku 4 że wydażenia te są pomiędzy 2 i 3 i mogliby jeszcze coś tam potłumaczyć w stylu leon przeżył gdyz uciekł z tego zadupia przed alice i jej zgrają popaprańców... to było by coś a pużniej jak leci reszta fabyły z gry coś by pododali i jakoś by bylo...
Przeszkodą w adaptowaniu czegokolwiek na podobe samej gry RE, jest w tym wypadku sama główna bohaterka filmu, Alice. Spierdzielili tym babolem cala fabułę.
Na wstępie mówię że w ów grę nie grałem, dlatego nie mam zamiaru wciągać się w dyskusje typu co jest lepsze gra czy film (ba, kto w ogóle wpadł na taki pomysł, przecież to są dwie odrębne kategorie). Osobiście zastanawia mnie po co jest tu taka "wymiana zdań"? Zostało już wyjaśnione że film PRAWIE niczym nie przypomina gry (ponoć są jakieś większe zapożyczenia, ale w grę jak już wcześniej pisałem, nie grałem więc nie wiem). A teraz wracając do sedna, zawsze z przyjemnością oglądałem wszystkie filmowe części RE i zamierzam również obejrzeć czwartą część, aczkolwiek wasza dyskusja skłoniła mnie do spróbowania swoich sił w grze o tej samej nazwie (wnioskuje że jest ona bardzo dobra).
A i słusznie Pan wnioskujesz, bo gra jest wyśmienita - ustanowiła nowy kanon w świecie elektronicznej rozrywki stając się protoplastą dzisiejszych mrocznych przygodówek i strzelaninek. Porównywanie gry do filmu na zasadzie "co lepsze?", to nie taki absurd jak się to na pierwszy rzut oka wydaje - tutaj ten wątek został jednak poruszony bez większej refleksji, więc w istocie jest bez sensu.
jaja to będą jak jakiś świr za parę lat będzie chciał połączyć resident evil,AvP ,robocopa i artura i mininków to będzie odjazd na maksa i to tego powinniście się bać a znając popierdzielonych reżyserów to pewnie takowy nawet powstanie... pozdr (nie krytykować mnie za obraze wymienionych filmów bo wszystkie lubie tak dla przykładu podałem) :P
Do :
BelzeBoobies , Ramirez85 i Punisher6186 (dzięki, że chociaż wy potraficie docenic coś wspaniałego) :)
Jak to dobrze, że są tu jeszcze prawdziwi fani tej gry...
Jak można pisac takie głupoty jak to , że film jest lepszy od gry? To jest po prostu śmieszne!
W grze, pełen klimat.. ach pamięta się te czasy przy ps, jak nocami grało się w RE rozwiązywało zagadki, walczyło z potworami... Które w nie miały uczuc tylko były maszynami do zabijania! A nie tak jak w RE zagłada ( Nasz kochany Nemesis nagle stał się dobroczyńcą i ratuje Alice) to jest karygodne,, jak można było zepsuc tak świetną postac jak Nemesis. Zgadzam się z wami również, że RE 4 (gra) odbiegała od tego klimatu co w re 1, 2, 3... ta gra jest kultowa, i boli mnie to, że jako wierna fanka gry spotykam się z takimi ludźmi jak
JillValentine. Żałosne. Pozdro dla fanów :)
Kolejny prowokator?! >>JillValentine odpusc sobie i nie kuc sie z ni nie ma sensu...
...wiem cos o tym;)
Ok podoba sie Wam gra a nie podoba film Spoko Robimy tak:
To jest linia po jej prawej stronie staja fani filmu a po lewej fani gry!
_____________________________________________L_|_P______________________________ _____________________
_______________________________________________|________________BoyVe___________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
_______________________________________________|________________________________ _____________________
i bedzie potem wszystko jasne komu nie bedziemy wchodzic w droge bo to nie ma najmniejszego sensu...
(wybaczcie za bledy w poscie - nie posiadam polskich znakow w systemie)
_____________________________________________L_|_P__________ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ ____BoyVe________________________________
_______________________________________________|_______ _____ AliceJ___________________________________
_______________________________________________|_ ___________ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_______________________________________________|____________ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_____________________________________________L_|_P__________ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ ____BoyVe________________________________
_______________________________________________|_______ _____ AliceJ___________________________________
Jill Valentine__________________________________________|_ ___________ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
_______________________________________________|____________ _________________________________________
_______________________________________________|_______ _____ _________________________________________
O PROSZĘ WAS! Troliska przebrzydłe jedne, no! Darujcie sobie te graficzne umizgi - co za dziecinada:/