Zdecydowanie najlepszą składnią tego tytułu jest niewątpliwie muzyka. Wiadomo, tomandandy. Zamierzam zresztą nabyć soundtrack. Co do reszty... No ciężko cokolwiek powiedzieć. Niby interesujący ale taki jakoś mało wciągający. Nie jestem wielkim fanem tej serii, ani gatunku ale z uwagi na Javovich ogladałem wszystkie...
Gdyby to nie był Resident Evil, to byłoby wyżej niż 7. RE charakteryzował się klimatem, a w Afterlife go najzwyczjniej w świecei nie ma. Ten dziki rozpierdol, który jest w tym filmie jest niezły, ale gdzie tu klimat?
Wow co za poziom, film powinien byc w kategorii do lat 13, moze dzieciaki potraktowaly by to
moze jak jakas parodie horroru. Gratuluje rezyserowi, takiej ilosci absurdów,
niedopracowania i wtórności juz dawno nie widzialem.
Film jak poprzednie trzy części nic rewelacyjnego, ale daje radę obejrzeć. Początek filmu uznałem za katastrofę wyrzuciłbym pierwsze 15 minut do śmietnika. Tak później to uszedł, trochę martwiłem się że Miller nie da rady dobrze zagrać Chrisa aczkolwiek wyszło mu to nawet dobrze. Milla jest w tym filmie zbędną osobą,...
więcejSłaba, naciągana fabuła... drażniące oko efekty specjalne. Ja rozumiem, że ten film był przygotowany pod 3D dla lepszych doznań w kinie, ale to nie wszystko... Fabuła też musi przykuwać uwagę, a tak dostajemy naciągane do bólu ochłapy i to chyba wszystko na ten temat.
Takie se, można obejrzeć dla zabicia czasu. I nie podniecajcie się tak tą Milla bo ona też marnie zagrała. A ten wielki potworek z toporem to co to było? Z Silent Hill mi się kojarzy.
juz myslalem ze po 4 sezonach prisona juz go nie zobacze, a tu patrz Resident evil afterlife i oczywiscie jako wiezien :D
Po fatalnej części trzeciej RE Afterlife jest po prostu filmem bardzo fajnym oglądało mi się naprawdę miło nie nudziłem się ani przez chwilę pełno pełno pełnooooooooo błedów fabularnych ale nastawiłem się zawczasu na niewymagające myślenia kino :) sceny z Wentworthem Millerem dla mnie spoko mam już sentyment do niego...
więcejDość lubie całą serie RE ale ta część to kompletne dnoo!! po prostu nie wiedziałem co ze sobą zrobić w kinie...już lepiej mogli nie robić kontynuacji bo tylko popsuli mi ogólną opinie o całej serii..daje 2 tylko za jak zwykle nienaganna grę Milli i muzyke do filmu, reszta do bani. I niestety sądząc po końcowych scenach...
więcej
Otóż mam pyt. do znawców wszystkich części filmowego RE , czy w którejś z części , pojawił się dr. William Birkin (jak mi się wydaje jeden z ważniejszych postaci RE .Wydawało mi się , że wcielił się w postać Iain Glen( jak dobrze pamiętam również doktor , części 3 filmowego Biohazardu)
Nie wiem czy to ważne ale właśnie obejrzałem zajebistą parodię Matriksa. Długo na to czekałem ale w końcu me modlitwy zostały wysłuchane. Podczas seansu kilka razy fiknąłem na fotelu kozła ze śmiechu. Naprawdę polecam ten produkt, istny majstersztyk.
Tylko 3 rzeczy mi tu nie pasują.
Po pierwsze, dlaczego w gatunku...
Oglądałem wszystkie części RE i ta zaraz po 1. jedna z ciekawszych.
Gra aktorska - ok, tudziez myslalem ze Miller odegra lepszą rolę (ale się uśmiałem jak oni w więzieniu siedzieli a on zamkniety i mysle zaraz bedzie im mape wyjscia z tatuazy na plecach pokazywał hehe a tu pokazuje im ciezarowke bez silnika xDDDD)...
jak dla mnie to skopiowanie gry resident evil 5 plus typ z silent hilla. Przez wiekszosc filmu nudzilem sie bo nie pokazali nic ciekawego. Fabula dno, gra aktorska dobra, tylko szkoda ze zepsuli jill i pokazali ja w ostatnich 30 sekundach z blond wlosami (lol, nie pasuje jak h*j) Ocena koncowa 4/10 chyba tylko za...
niema w tym filmie nic z gry wszystko nie tak zrobione !!! co podobne jest to tylko westler . po co tu wogole jest alice powinna byc tylko shewa i chris ratujacy jill valentine czy ci amerykanie niepotrafia nic zrobic tak jak trzeba tylko odpieprz... panszczyzne i kaske zarobic.
Ja oceniam film na 7:)Film ratuje obsada,i muzyka,natomiast pare scen pan anderson przegioł..........chociaz by akcja z pania Claire Redfield która odbija się od sciany, konczy akcje jak spaider:))))))!!!!Zabrakło pomysłów szkoda ale ujdzie......
Uwielbiam całą serię Resident Evil ale to co zrobili z tym filmem to jest jakaś kpina!
Film trwa niecałe 1,5h - w tym dopiero po 50 minutach zaczyna się coś dziać! To "coś" to nic innego jak słabe efekty, mało akcji, mało trupów/zombie, przeciągane kwestie dialogowe, nudzące przejścia między scenami, etc. Kilka efektów...
Dla ciekawskich ;) Dość interesująca lektura.
http://uploading.com/files/6md43b92/REA.pdf/
Wielka szkoda, że aż tyle scen zostało wyciętych z finalnej wersji filmu. Gdyby wszystko to co jest w skrypcie znalazło się na ekranie, Afterlife był by co najmniej o oczko lepszym filmem.(wyjaśnione jest w nim masę rzeczy...