Eee... Wolę już kompilację jądra GNU/Linuxa, tego już nie ogarniam :O ...

Gnu to takie zwierzę...

pożyczę Ci swój poradnik ;)

Kompilacja jądra atomu przez higrostykę neuronów... Interesujące. Chętnie poznam :)

Niestety, ale samcom nie robię kompilacji jądra ! Co innego szamankom lub policjantkom...chociaż szamanka już raczej się nie nadaję na kompilację...

To tego nie da się zrobić samemu, wg wskazówek w poradniku? Ech, myślałem, że upchnę więcej kg kłaków na małej powierzchni...

Niestety, przykro mi - do tego potrzebna jest pomoc z zewnątrz....samemu możesz sobie jedynie zrobić higrostykę jednego neurona, ale zakładam, że to Cię pewnie nie zadowala...

Słabistny ten film. Więcej gadania niż interesujących scen. Nawet w swej klasie się nie spisuje.

Bo żeś się wypstrykał na Buncie Maszyn i stąd takie teraz negatywne nastawienie...

no co Ty - mocna 2 :D

też daję dwójkę
trójkę daję zawsze kiedy można się pośmiać, mam wrażenie, że reżyser robi sobie jaja z nas, trochę dystansu do rzeczywistości
ten film nie urywa dupy

"Kim pan jest u diabła?"

Posiadaczem magicznej gwiazdki!

straszne bzdety w tym filmie ;P serio... juz chyba Potwora czy Supersharka wole bardziej niz to :P

Supersharka bym wciągnął ponownie
od niego zaczęła się moja przygoda z kinem Z :)
sentyment pozostał

O tak, pamiętam ten dzień jak wczoraj, a potem była Zagłada :)

Polecam ten film: http://www.filmweb.pl/film/Bestia+z+Wisconsin-2005-257867

Jest trochę lepszy, a na pewno śmieszniejszy (moim zdaniem). Dupy nie urywa ale jednej postaci urwano nogę :D

zawsze cos :D

Wysoką ocenę ma to dziełko. Jakiej klasy ono jest?

Klasy wilkołaczo-małomiasteczkowej, tylko nie ma takich romansów i gadania przez pół filmu i sceny zabójstw są bardziej komiczne :)

Nie znam tego dzieła...chyba zielony jeszcze jestem...na razie na koncie tylko Bunt :(

chciałbym być w tym punkcie co ty
jeszcze tyle przed Tobą
dopiero teraz poznajesz życie :)

no wlasnie :P dzieki niemu nalezysz do naszego zacnego grona :D a gdybys obejrzal ten film jako pierwszy ?

jaki następny "film" na liście? bo chce sie zapisać do wspólnego oglądania, a brak jeszcze repertuaru na przyszły poniedziałek...

ps. Kryszakos to fakt - nawet nie bardzo było z czego sie pośmiać.. ;] reżyser jednak nie ma ani poczucia humoru ani dystansu do siebie, ani ... szacunku do nas... stwierdzam, że ten film mnie obraził :D

"Zabojca"(powtarzaja swe dziela?) i "Starcie w przestworzach"

Brawo za risercz ;>

Twoja szkola :D

Myślałem że nie będzie Ci się chciało poszukać tych tytułów...

I have never been so wrong ... <hug>

:D

mysle, ze jeszcze nieraz Cie zaskocze :DD

Następne filmy to powtórka "Zabójcy (Rogue)" i "Starcie w przestworzach (Warbirds)", za tydzień.
A potem we wtorek "Mrówki w samolocie" :D
W tym tygodniu już chyba nic nie ma.

Ale dupa...przepraszam, pupa...

też sprawdziłem, zgadzam się nic nie ma, ale lipa

A za dwa tygodnie:
Mantykora - legendarny potwór
W pajęczej sieci
Oba świetne xD

już mi się podoba

na pewno nie przegapie ;D ... mrówki w samolocie ;) sam tytuł mówi za siebie (mówi: trzymaj sie z daleka od tv, albo: wyrzuć pilot) ;)

i pomyśleć, że moja przygoda z kinem klasy Z zaczęła się od Pterodaktyla... btw ciekawe kiedy puszczą na Pulsie... ;)

Też oglądałaś??

no jak nie jak tak ;) to była moja pierwsza mocna "jedynka" :D

Ja dziś obejrzałem :D

do dziś pamiętam niektóre sceny ;D

Najbardziej mnie urzekło obcięcie głowy skrzydłem xD

właśnie to miałam na myśli :D niezapomniana scena...

tam mozna sie chociaz pośmiać ;]

dokladnie ;)

Ale słownictwo w tym filmie...oburzony !!

OJEJ! Czy to nie za straszny film na 16 lat?

co oni mają z tym piekłem???
scenarzysta mógł się chociaż trochę bardziej postarać

reklamy???
teraz???
nie, no!!!

IDZIEMY SPAĆ ?!?!?!?!?!?!

A w reklamach goła Doda śpiewająca u-lala... Tak niewiele trzeba, by być "artystom"... :/

Ale potem można grać w reklamach sklepów z których i tak wszyscy korzystają, i na tym zarabiać. U - lala.

Ciekawe, jak jest na planie tych reklam. Reżyser pewnie wnukom będzie się chwalił, że za młodu pracował z gołą Dodą (która po tych latach będzie jak niemal jak Willas) i że jakie piękne to były czasy masowej komerchy... :)