Bardzo mi się podoba z twarzy, a jeszcze bardziej z figury. Gdyby wszystkie kobiety był takie piękne, w Czeczenii nie byłoby żadnej wojny. Film bardzo... hmmm... klimatyczny. Pokazuje bezradność i fasadowość urzędników unijnych. Pijacka, totalitarna Rosja radzi tam sobie o wiele lepiej. Jakby co, to nie cierpię Rosji tak, jak nie cierpiałem ZSRR.
Co by się przydało Czeczenii? Nie jestem nacjonalistą i wkurzają mnie współczesne tendencje separatystyczne (Katalonia i spółka), ale akurat Czeczenii przydałaby się niepodległość. Świat nie chce jej jednak pomóc, ponieważ tam są Rosja, de facto to jest Rosja, a sama Czeczenia nie posiada cennych zasobów. A przydałoby się im wszystko: bieżąca woda, elektryczność, służba zdrowia, tętniąca gospodarka, szkolnictwo.
Żadne poczucie dumy nie zastąpi niepodległości i porządnej gospodarki. Gdyby nie gospodarka, to Polska dziś byłaby czołowym krajem wyznaniowym, owładniętym przez "patriotów".