Czy nie można było tytułu przetłumacz dosłownie czyli Libertyn?, przecież to pojęcie jest powszechnie
znane. W programach tv pojawia się pod hasłem właśnie jako Libertyn
Można było, ale Rozpustnik bardziej zachęci cebulaków - jest powiązany z seksem i używkami, a właśnie tego pospólstwo szuka w kinie. Zaś "libertyn" brzmi górnolotnie, co może Januszy i Grażyny zniechęcić ;) Film wpisuje się w ten sam nurt co Wirujący seks, To tylko seks, Nagi instynkt czy Sex Story...