Nie wiem jak w ksiazce, ale w tej bajce jest za duzo niescislosci, balaganu, niedopowiedzen, nielogicznych sytuacji oraz zachowan. Faktycznie posiada ukryta symbolike, wzruszajace sceny, piekne krajobrazy, ale co z fabula? Jaki byl motyw tej calej historii, oprocz powrotu do dawnej postaci glownej bohaterki, co z czasem nawet nie bylo juz tak istotne. Jaki cel mial Hauru, kim byl, dlaczego robil to co robil, bylo tak wiele szczegolowych niescisloci, ze moglbym je wyminic w kilkunastu punktach.
hehe... Widzę, że mało widziałeś japońskiego, czy w ogóle azjatyckiego kina. NIedomówienia, to u nich taki sam obowiązek jak efekty specjalne dla amerykanów. Ich filmy są związane często z ich obcą dla nas kulturą, myślę, że dla niech nie ma aż tylu niedomówień w filmie. Jeszcze go nie oglądałem, ale zamierzam. Japońskie filmy przeważnie mówią o kulcie pracy, niesprawiedliwej hierarchii społecznej(podział na "lepszych" i "gorszych"), a te nielogiczne zachowania i sytuacje pokazują ich nieumiejętność komunikacji z innymi ludźmi(spowodowane brakiem czasu i etykietą narzucającą pewne zwroty, czy szacunek[dla nas, to nieraz poniżenie] dla innych wyżej postawionych ludzi), Japończycy są bardzo zamkniętym narodem z tradycjami, których łamać nie można.
Można by dużo o nich pisać. Osobiście interesuje się Azją i głównie Japonią(może dlatego, że najłatwiej zdobyć informacje, nie tylko oni mają fascynującą kulturę w Azji). jeśli chciałbtś zdobyć jakieś informacje, to na googlach jest ich pełno:-) Warto poczytać blogi ludzi, którzy żyli jakiś czas w Japonii.
Hmmm, ciekawe jest to co napisales.
Jestem tylko ciekaw jeszcze Twojej opinii po obejrzeniu tego dziela.
To tradycja że w filmach Ghibli nie ma jasnego celu.Po prostu są
bochaterowie którzy postępują z własnym charakterem i przeciwstawiają
się różnym sytuacja.Widzom wychowanym na kinie amerykańskim może się to
wydawać dziwne.Ale wystarczy podczas filmu skupić się na innych rzeczach
niż zawsze.I pamiętać że to nie disney gdzie postacie zawsze sdą czarno-
białę a cel jasny.No i nie zawsze koniec musi zawierać morał.
to właśnie film dla pięciolatka musiałby być tak łopatologicznie jasny, jakbyś chciał. 'kim był Hauru?'? 'dlaczego robił to, co robił?'? jakich informacji chcesz ponad te podane, zupełnie wyczerpujące i wystarczające do zrozumienia motywów jego działania?
chętnie przeczytałabym te kilkanaście punktów nieścisłości, które Twoim zdaniem świadczą o niskiej jakości tego Filmu.