Ryś dla mnie to wielkie nieporozumienie,aż dziw bierze że coś takiego wyszło z pod ręki
Stanisława Tyma,kiedy po Misiu wyszły Rozmowy kontrolowane mówiło się że nie
dorównują Misiowi ale Rozmowy kontrolowane przy Rysiu to arcydzieło kinematografii
światowej,w Rysiu dosłownie wszystko jest nie tak dialogi kiepskie,akcja rozwlekła w
nieskończoność,brak tępa,naprawdę trzeba być nieżle narąbanym jakimiś używkami żeby
coś takiego jak Ryś mogło się podobać,no ale cóż lata 60-70-80- się skończyły chyba
najlepsi w branży filmowej polskiej komedii poumierali albo nic nie kręcą,,to se nevrati
pane Havranek,,
Tym już dawno wypalił się doszczętnie, tylko, że tego nie zauważył. Albo nie chciał zauważyć (z czegoś trzeba żyć).
Albo ma ta tendencje, ktora ma wielu starych juz tworcow (czegokolwiek). Chca podazac z duchem czasu, i tworza cos nowego, myslac, ze bedzie to tak fenomenalne jak kiedys.
,brak tępa..................LLLLLLLLLLLLLLLLLLLLOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLLL LLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL
a wiesz, ile lat miał Pan Tym, gdy to tworzył...ty, buraku polski, będziesz się trzymac trawy przy s..niu w jego wieku...ale to też polska specjalnosc...obrażac zyjących, choc powinno się im okazywac najwyższy szacunek za to, co stworzyli...za "Misia" i "Co mi zrobisz..." Stanisław Tym jest w Panteonie Aktorstwa Polskiego !
Dobrze się czujesz ? Film jest słaby gość powiedział co myśli i tyle. Inne filmy Tyma nie maja tu nic do rzeczy. Jeśli masz zamiar prezentować taki poziom to może komentuj na onecie.