Ludu kochany..nie prownujcie tego filmu do Misia..bo ten film z Misiem ma tyle wspolnego, co PRL z "IV" RP.
"Mis" jest filmem osadzonym W ZUPELNIE INNYCH REALIACH. Inna sytuacja, inny jezyk, inna kultura..wszystko w czasach krecenia Misia bylo totalnie odmienne od obecnej sytuacji, i dlatego tez film jest zupelnie inny niz "Rys"...i pisanie ze nie ten klimat, nie te zartu jest oczywistym stwierdzeniem faktow - dokladnie nie ten klimat i nie te zarty, i wszystko niete. Wezcie pod uwage, ze "Mis" w momencie powstania tez niebyl uznawany za film kultowy czy wybitny, dopiero zmiana pokolen, zmiana realiow uczynila z filmu Barei film kultowy - dlatego, ze przedstawiona w nim rzeczywistosc jest z perspektywy czasu komiczna.
Wogole z wiekszoscia kultowych-starych filmow jest tak, ze czesto gesto sa kultowe bo sa stare, bo opowiadaja o czyms , z czym bezposredniego styku nie mielismy. Myslicie, ze gdyby "Casablanca" byla nakrecona wspolczesnie, z uwzgednieniem wspolczesnych realiow - zyskala by miano kultowej ?????
Troche wiecej zdrowego spojrzenia, co po niektorzy "krytycy" ;).
Pozdrawiam
www.projektdvd.pl