W odpowiedzi do sporej ilości osób, które napisały wcześniej:
Ryś jest śmieszny, dawno się tak nie bawiłem. Jednak oceniając film należy pamiętać, że nie jest to Miś 2! Bohaterowie oprócz tego, że grani przez tych samych aktorów, są inni zupełnie. Sam scenariusz może nie jest najwyższej jakości, jednak trudno, aby był w stylu Barei, który nie żyje już kilkanaście lat. Zakończenie jest wg mnie zepsute, spodziewałem się czegoś lepszego, jednak ogólnie film oceniam pozytywnie. Duża dawka humoru, głównie w dialogach, bo znacznie mniej zabawnych akcji, jak to miało miejsce w Misiu. Co wcale nie zmienia faktu, że należy ten film sobie odpuścić. BYłem dziś na nim w Silver Screenie na Targówku. Dawno na seansie o godzinie 15 nie widziałem pełnej sali i to wcale nie dzieciaków, i jakoś nikt nie wyszedł przed końcem!