PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=348754}

Ryś

2007
4,3 32 tys. ocen
4,3 10 1 32310
4,1 14 krytyków
Ryś
powrót do forum filmu Ryś

Wyszedłem z kina zawiedziony.Miałem nadzieję,że poziom filmu będzie chociaż nieco zbliżony do "Rozmów kontrolowanych",bo do potęgi "Misia" nic nie jest w stanie się już chyba zbliżyć,z gatunku komedii w Polsce.Niestety "Ryś" daleko odbiega od moich niewygórowanych oczekiwań.Stanisław Tym,którego bardzo lubię nie docenił możliwości intelektualnych widza.Scenariusz filmu jest nieciekawy,dialogi mało oryginalne i rzadko śmieszne.Za dużo jest polityki(pomysł z tym,że każdy może być posłem w Polsce jest mało odkrywczym;mało zaskakujące zakończenie z festynem i słabo zresztą nakręcone),seksu(scena z wibratorem na poziomie American pie),rozbieranych scen(scena z Tymem i Kowalewskim bez spodni to naprawdę nic nowego,bo widziałem to w wielu filmach).Dialogi niektóre po prostu nie na poziomie Tyma np:"z grochu powstałeś,w groch się obrócisz",albo "noszę wiadro i mam na nazwisko Wiadro".Fatalny pomysł z matrixowskim Jarząbkiem i baletem Zofii Merle.Także młodzież którą przepytywali była strasznie denerwująca,a mamy tylu świetnych kabareciarzy którzy tak jak w "Baśni o ludziach stąd" powinni zawładnąć ekranem,bo bardzo czują Barejowe klimaty(np:Kabaret moralnego niepokoju).Strasznie drażniła mnie Przybylska wydzierająca się w niebogłosy,a i Kondrat jakoś poniżej swojego poziomu zagrał(w sumie nie bardzo miał co zagrać).Scena z pistoletem gazowym też wydała mi się żenująca.W "Rysiu" jest oczywiście plejada doskonałych aktorów młodszego i starszego pokolenia,ale w pamięć zapadł mi tylko Tomasz Sapryk jako kierowca karetki i Andrzej Dobosz jako dawny filozof z "Rejsu".Widać,że film miał dość spory budżet,ale nie wykorzystano go w sensowny sposób.Moje zszokowanie budzi fakt,iż tylu inteligentnych ludzi biorących udział w powstaniu "Rysia" nie zorientowało się,że robią kompletnie przeciętną produkcję.Nie wierzę,że dialogi które wypowiadali świetni aktorzy naprawdę ich śmieszyły i nie chcieli poprawek w scenariuszu.Cała Polska czekała na powrót Ochódzkiego w przyzwoitym stylu,a otrzymaliśmy bardzo przeciętną produkcję.Pozostaje mi delektować się po raz n-ty arcydziełem Bareji jakim jest nieziemski "MIŚ".

ocenił(a) film na 1
Iluvatar

Fakty są takie - TO JEST "RYŚ" na miarę naszych czasów. Dlaczego? bo to generanie było od początku nastawione na pieniążki. I TYLE. Oczywiście zgadzam się z Tobą w 100p. Ale... ci "INTELIGENTNI" właśnie dlatego "Teraz" dalej uchodzą za "Inte" że umieją stary pomysł przeliczyć na pieniażki. A fanów potraktowali jak - niestety - frajerów.

ocenił(a) film na 6
korporant

No wreszcie jakaś błyskotliwa, trafiająca w sedno recenzja.

Ten film z "Misiem" łączy praktycznie tylko postać Ryszarda Ochóckiego, a produkcje są tak różne, jak "Dzień świra" i "Nic śmiesznego".

Widać aż nadto pośpiech w kręceniu tego filmu, choćby w jakości dowcipów i fabule, która w pewnym momencie pękła jak bańka mydlana.

ocenił(a) film na 1
Iluvatar

Zgadzam sie z Tobą w stu procentach---wyszedłem z kina jakies 24 godziny temu i do tej pory nie moge sie pozbierać:).Film był na poziomie takich produkcji jak "Gulczas a jak myslisz" czy "daleko od noszy"---żenada---plytkie teksty, toporne ,wymuszone gagi wręcz prostackie--- niech mi nikt nie mówi ze to komedia dla inteligentnych i ze nie zrozumialem metafory ---otóz zrozumiałem---i uważam, że należy piętnować polityków, tv tadzia rydzyka, i cały ten ciemnogóród ---ale pownno się to robić z finezją której w tym filmie nie ma.
Co tu duzo mówić DNO , DNO---Ryś Ryś ,Świwinska rura nie Ryś---Stachu Tym zrobił mi naprawde duzy zawód---To najgorszy film jaki kiedykolwiek widziałem-- To nie był Ryś na miare Tyma możliwości ---co Tym Robi tym misiem---- tym Rysiem Tym robi mi ogromą przykrość...........

ocenił(a) film na 3
michal_stasinski

Film cienki jak sik pająka.Nudziarstwo straszne.

ocenił(a) film na 2
Iluvatar

Niestety pozostaje mi się tylko zgodzić z przedmówcami.

ocenił(a) film na 4
michal_stasinski

A co cie smieszy w tekscie: "Miś, Miś ,Świnska rura nie Miś"
Czyzby elokwentna finezja tego zartu? :)

ocenił(a) film na 6
Tumor_Mozgowicz

To akurat chyba nie był żart...

Swoją drogą ciekawe jak to jest, że kabarety reprezentujące poziom co najwyżej porównywalny do Rysia są kultowe, a na tym filmie wiesza się psy. Widać taka moda...

ocenił(a) film na 2
Iluvatar

cala prawda o Rysiu. niestety.
gdy rozmawiam z kims o Rysiu wyglada to zazwyczaj tak:
- bylam na Rysiu
- ja tez? i jak ci sie podobal?
- zasnelam
- ja tez...

to chyba wystarczy za komentarz, tym bardziej, ze po raz pierwszy zasnelam w kinie!(nie licze snu podczs maratonu filmowego - nawet nie chcialo mi sie po raz 5 ogladac mrowki z)

ocenił(a) film na 1
Jull

Ja też nie dałem rady. Oprócz tego, że dialogi jakoś tak marnie stylizowane - wymuszone raczej - to zamiast fabuły to jakiś chaos jest. Na siłę powrzucane wątki. To co w rzeczywistości jest czasem nawet śmieszne, tutaj jest już tylko żenujące.

Chyba Tymowi brakuje talentu reżyserskiego. Cóż musimy cały czas kultywować Bareję, bo dziś filmowcy jakoś tak bez pasji kręcą.

Film widziałem po recenzji Mariusza Cieślika w Newsweeku. Tak gloryfikowali tego Rysia, że myślałem, że da się obejrzeć. Jednak ludzie z działu kultura newsweeka mają jakiś, powiedzmy, nietypowy gust.

Dla mnie Ryś to 1/10

ocenił(a) film na 2
chudymisio

ja przeczytałam recenzję w "co jest grane" - domyśliłam się, że 4 gwiazdki to naciągnięta ocena -"jedna - bo polskie, druga - za plejadę gwiazd(..)" - juz nie pamiętam jak to dokładnie brzmiało (jednak brzmiało dość żałośnie - heh jeśli polski film dostaje 1 gwiazdkę to nie zasługuje na zadną?), ale jednak postanowiłam iśc..

NIE POWINNO SIĘ STOSOWAĆ TARYFY ULGOWEJ DLA POLSKICH FILMÓW! Może gdybym zobaczyła 2(?) gwiazdki zamiast 4, nie poszłabym na Rysia.

Iluvatar

Dopiero dziś udało mi sie obejrzeć Rysia w kinie...
Pozwolisz, że odniosę się do Twego komentarza. W miare kolejno postaram się.
Też wyszedłem zawiedziony bardzo z kina... niemal usnąłem w nim.
Festyn - beznadzieja, wibratory - żenada, dialogi - słabe są , bardzo słabe są dialogi...:-), skaczący Jarząbek to już totalna porażka, rozwrzeszczana Przybylska tez mnie drażniła, sceny z Kondratem cienkie.
Zaśmiałem sie chyba ze dwa razy na tym filmie...jak sprawdzali nazwisko poszukiwanego, który mówi : Zaręba, a policjant potwierdza : "zgadza się". Rewiński fajnie spiewał, moze za piatym , szóstym razem jeszcze bardziej mi się to spodoba. Andrzej Dobosz... nie mam jeszcze zdania co do tej sceny, może kiedyś się przekonam, że była taka potrzeba aby podeprzeć się "Rejsem".
Generalnie, zgadzam się w 95% z tym co napisał Iluvatar ( załozyciel tematu, obecnie pod innym nickiem). Gdybym miał w tej chwili wystawić ocene "Rysiowi" to byłoby to coś w okolicy 3/10. Poczekam, aż się oswoję z tym filmem.
Oczywiscie "Misia" oglądam średnio 2 razy w miesiącu i proszę Was, nawet nie próbujcie porównywać tych filmów...