Wasze posty oznaczają że Tym odniósł sukces. Misia na początku też wszyscy mieszali z błotem. Film odniósł dopiero sukces kiedy sytuacja w kraju się zmieniała czyli w latach 90 wtedy to Misia zaczęto nazywać najlepszą satyrą na komunizm. Z Rysiem jest tak samo będzie śmieszył zwykłych śmiertelników w V RP. Albo za dziesięć lat kiedy prawda która choć pokazana z humorem przestanie być tak prawdziwa i stanie się przeszłością naprawdę śmieszną. Jak dla mnie 8/10.
Ps.Wydaje mi się z resztą że to nie jest typ filmu do kina tak jak Misia - Rysia trzeba obejrzeć po kilkakroć w domu przy zabawnych komentarzach członków rodziny wtedy zyska w waszych oczach.
No u mnie to jest odwrotnie. Im więcej Rysia oglądam, tym nniej mi się on podoba. Co raz bardziej widzę, że te wszystkie gagi i iluzje są po prostu głupie, a stopień pokręcenia filmu jest zdrowo męczący, do tego scenariusz sam w sobie nieciekawy i mało logiczny.
Ja mam go na DVD , obejrzałem raz i teraz leży gdzieś na płytowym strychu.
A za 10 lat to każdy ten film będzie dalej pamiętać jako nieudaną próbę MIŚ 2.
PS. Nie wkurza was coś takiego jak pieprzenie że to niby nie kontynuacja MIŚ czy Alternatyw 4 ( w przypadku Dylematu 5) przecie gdyby nie to te porównania to ten film by nikt nie obejrzał a tak wszyscy chcieli się przekonać jak potoczą się dalsze losy sławnych bohaterów , no i wydał kasę którą mógł przeznaczyć na jakiś lepszy film
Najnikczemniejsze jest to że mało co pamiętam czasy w który był kręcony MIŚ a więcej tam rozumiemy niż te teksty z Miśia.
Tym chyba myślał że ludzie się będą śmiać z tekstów typu
Przychodzi kaczyński do kaczyńskiego
Przecie każdy to zna
Znam tylko trzy gorsze filmy:
1 YYYYYYYrek
2 Dylemat 5
3 Gulczas
Napisałeś :
Misia na początku też wszyscy mieszali z błotem. Film odniósł dopiero sukces kiedy sytuacja w kraju się zmieniała czyli w latach 90 wtedy to Misia zaczęto nazywać najlepszą satyrą na komunizm.
To nie jest prawda. Pamiętam tamte czasy i wszyscy zachwycali się "Misiem", kiedy tylko się ukazał. Nie pamiętam żadnego błota. No chyba że komunistom się nie podobał bo ukazywał to co stworzyli w karykaturze.
Film jednocześnie mnie śmieszył i smucił bo zobaczyłem że jestem u siebie w Polsce. Prześmiesznie pokazana jest sytuacja poszczególnych grup społecznych w naszym kraju (np. emerytów). Dal mnie osobiscie śmieszny i genialny 8 na 10 daj z czystym sumieniem.
Wydawało mi się, że mam dosć "elastyczne" poczucie humoru, ale przy "Rysiu" nie wiedziałam, kiedy się śmiać. Po ok. 20-tu minutach nie zdzierżyłam i wyłączyłam film. Serce boli, gdy pomyślę, że pieniądze wydane na ten film mogły pójść na jakiś lepszy cel... Wcale nie chodzi o mieszanie z błotem, ale dlaczego mam się do czegoś zmuszać i do tego oglądać ten film "po kilkakroć w domu przy zabawnych komentarzach członków rodziny", aby zyskał w moich oczach. To już bez komentarzy rodziny czy innego towarzystwa się nie da? Kiepski to film, który trzeba w ten sposób "doprawiać".
"Poczucie humoru" Pana Stanisława nigdy do mnie nie trafiało, w "Misiu" był jeszcze jeden bardzo ważny czynnik określany mianem Bareja, który to czynnik spowodował bardzo wiele dobrego :) W tym przypadku zabrakło jednak tego i w efekcie mamy naciąganą tandetę z bezsensownymi hasłami i dłużyzną jak np. nowy hymn Polski, który to uważam za kompletną porażkę. Film mający na celu zbicie kasy dzięki poślizgowi na reputacji kultowego "Misia" spowodował, że Pan Tym obsrał się sam. ...Niestety
Wiesz co Miś nie miał szans stać się przebojem z powodu sytuacji politycznej która panowała ;) Cały mój ból dotyczący Rysia tkwi w tym że nie uważam że jest tam coś z czego za 20 lat będę się śmiał :/
W okresie produkcji Rysia mieliśmy się w przecież z czego ponabijać a to co znalazłem w filmie mało ma z tym wspólnego :/
Myślę, że jest w tym trochę racji. Dziś nas już nie śmieszy to, że prezydent jest debilem, od premiera aż wieje infantylizmem, że działa wszechpotężne radio M i TV T., lekarze za kilka groszy mają w dupie zasady, policja (jak zawsze) razi głupotą i tak dalej i tak dalej...
...mimo wszystko myslę, że w czasie, kiedy (oby!) Polska będzie krajem takim jak inne, zachodnioeuropejskie to wówczas będziemy się smiać z naszej komicznej przeszłości.