Znamy poczucie humoru Barei, ale zupełnie obce wydaje nam się poczucie humoru Tyma...

Raczej słabo znamy poczucie humoru Barei. Większość młodzieży nie pamiętającej PRL-u nie rozumie nawet połowy dowcipów zawartych w "Misiu" i innych filmach nakręconych przez Bareje. Ogląda i śmieje się bo tak wypada

mylisz się, jeżeli już jakiś młodzik się śmieje, to szczerze, bo wśród nas stare filmy nie robią furory (sam zostałem zjechany komentarzem "eeee mamy 21 wiek, zapomniałeś?")

podzielam, że aby w pełni "zrozumieć" prl, trzeba go przeżyć, mnie to ominęło.

a dzięki UE, prl żyje dzisiaj, przynajmniej po części : )

Otóż, właśnie dlatego, że uwielbiam filmy Barei, dałem "Rysiowi" trójkę. Po obejrzeniu tego filmidła, stwierdzam, że Stanisław Tym nie zdaje sobie sprawy w czym brał udział, grając i współtworząc "Misia"!