Obejrzałem właśnie ten film po raz drugi i uważam, że jest KAPITALNY. Ci co nie rozumieją niech się śmieją dalej z jakichś komedyjek amerykańskich czy innych testosteronów lub innych gówien. Ta satyra i przenośnia jest wybitna. Brawo Panie Tym!
Szczerze mówiąc film to kompletna klapa. Pierwsze 20 minuit świetne,ale dalej żenada. a tak w ogóle może bym nie zasnął w środku tej tandety gdyby ktoś inny ja wyreżyserował!
Taaaaaa - wymiana wibratorów między Wafel i Jarząbkiem to satyra jak się patrzy. CO TU ROZUMIEĆ??? Gdzie tu dowcip? Pif Paf stwierdził, że pierwsze 20 minut jest świetne. Ja przetrwałem owe pierwsze 20. Po kolejnych 9 minutach wyłączyłem film. Takiego zeszmacenia dobrego tytułu nie widziałem od czasów "American Psycho 2". Kończąc tę odpowiedź napiszę Twoje ostatnie zdanie w stylu "dowcipów" z tegoż filmu (vide Wiadro, Pupa itd). Brawo Panie Tynk! (hohoho, boki zrywać, "Tynk", taka wybitna satyra i przenośnia, boki zrywać! hohoho)
"Miś" zdecydowanie lepszy, ale "Ryś" nie odbiega zbytnio poziomem. Absurd
goni absurd, głupota głupotę... Z tym, że czytając prasę, oglądając
różnego rodzaju wiadomości można zauważyć, iż wszystkie te absurdy,
głupoty są odbiciem naszego życia codziennego.
No i wielki plus za nawiązanie do "Rejsu" :D