PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9418}

Sędzia Dredd

Judge Dredd
6,2 36 040
ocen
6,2 10 1 36040
4,9 7
ocen krytyków
Sędzia Dredd
powrót do forum filmu Sędzia Dredd

Niewątpliwie jeden z mniej udanych filmów s-f. W USA film okazał się spektakularną klapą. Naprawdę nie wiem dlaczego Polsat puszcza ten film ze znaczkiem MEGAHIT. Powinno być raczej napisane MEGAKLAPA.

Ps. Podobno przymierzają się do zrobienia drugiej części, która ma być bardziej mroczna (akurat !) i w której nie zagra już Stallone.

La_Pier

Film całkiem okey, a że S.S. nie zagra to szkoda- bo świetny jako komiksowy sztywniak!:) Obraz oczywiście bez rewelacji, ale w swej kategorii- niezły, a to kategoria Robocopa, itp, a nie Terminatora czy Łowcy androidów;

Arrakin

Zgodzę się że w kategorii czysto rozrywkowej film da się jeszcze przełknąć ale np. do Pamięci Absolutnej filmowi sporo brakuje.

La_Pier

Zgodzę się, bo już pisałam w swej opinii chyba iż analogiczne nieco do Pamięci- ale wiele brakuje właśnie:) W Pamięci są rewelacyjne dialogi:) Tego w SD brak, ale myślę że należy rozpatrywać w kategorii rozrywki i ekranizacji (uh, nie lubię tego słowa w zestawieniu "komiks") komiksu. Chcesz film mądry- masz 7 pieczęć czy Herzoga, Dogville... trudno porównać z filmikiem jak Sędzia. Nie da się:) Ale filmy rozpatruje się w kategorii danej, czyż nie?:)

Arrakin

Saurez ja nigdy nie porównuję filmów typu np. Pianista i Blade bo to są dwa jakże odmienne filmy. A co do kina rozrywkowego to jednak może ono stać na dobrym poziomie czego najlepszym przykładem jest Batman Burtona czy Mission Impossible De Palmy. Tak więc Sedzia Dreed mógł być lepszy. Mało tego nawet fani komiksowej wersji Sędziego Dredda byli zawiedzeni tym filmem. I na koniec małe wyjaśnienie: pisząc o filmie MEGAKLAPA miałem oczywiście na myśli to, że film słabiutko poradził sobie finansowo a nie, że nie da się go obejrzeć. Są jeszcze znacznie gorsze ekranizacje komiksu np. Batman & Robin.

La_Pier

Oh, Burtona Batmany to nie tylko kino rozrywkowe. To to co w kinie jest magiczne. To co w drugiej części Burton uczynił- to daleko wykracza poza normy czystej (hhmm- bezmyślnej?) rozrywki. Kolejne- fakt; żenada, ale okaże się jaka będzie teraz przygotowywana.
Co do komiksu- mnie akurat ta ekranizacja podoba się. Jedyny sędzia Dredd jaki bowiem do mnie przemawia- to wspólny występ z Lobo (choć i tak, jeden z najsłabszych- humor polega na zestawieniu służbisty i największego drania Wszechświata);
M I mnie znużył. Póki co, kino akcji- to dla mnie nr. Pamięć absolutna. Con Air mogę ujrzeć także ze względu na J.M. No i poza wszelkimi kryteriami- Terminator 2 i raczej nie ujrzę już takiego kina rozrywkowego;
Pozdrawiam:)

Arrakin

Też nie uważam, że Batmany Burtona to bezmyślna rozrywka ale nie ma co do tego wątpliwości, że są to filmy komercyjne. Natomiast jeżeli już mówimy o Batmanie to druga cześć jest bardziej mroczna od pierwszej i kto wie czy nie lepsza.

La_Pier

Dla mnie- druga część jest dużo lepsza. W dzieciństwie wolałam pierwszą , ale potem doceniłam mrok drugiej, jej swoistą perwersje sexualną i urocze dialogi. Pierwsza jest bardziej sztampowa. Druga- ma wiele polotu. Co do tego co komercyjne nie jest- wynmień jakiś film,który nie jest komercyjny. Cała rozrywka współczesna taka jest. Pozdrawiam!:)

Arrakin

No i z tą komercyjnością to się z tobą nie zgodzę. Cały czas powstają filmy którym daleko do komercyjności np. Spider Cronenberga. Gdzież Spider'owi do np. Spidermana 2 (ale dziwnie wyszło, dwa pająki się spotkały:)). Ok ktoś może powiedzieć, że film Spider nie jest filmem rozrywkowym i będzie miał w 100% rację, ale z drugiej strony ten film jest jednak pewną formą rozrywki. Oczywiście nie tak gigantyczną jak Spiderman ale jednak jest. W ogóle z komercyjnością to trzeba uważać bo w dzisiejszych czasach coraz trudniej stwierdzić co jest komercyjne a co nie. Bardzo cienka granica leży między undergroundem a komercją.

La_Pier

Chyba już wszystko jest komercyjne- co się sprzedaje. I czy się to podoba czy nie- jest tak. Wojaczek też nie jest komercyjny? Może nie, ale był w kinach, a to komercja już i to nie tylko multipleksy; To jednak tylko określniki, nie odpierające i nie dodające niczego filmowi; Komercja to coś do czego wiele definicji można dorabiać i każdej bronić. Więc: temat-rzeka, nie warty stukania w klawiaturę:)
Pająka nie widziałam- ostatnie Cronenberga co oglądałam to Nagi lunch.
Pozdrawiam:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones