Jak dla mnie świetnie zrealizowany. Zdjęcia, muzyka, Armand Assante;) (Świetna rola), nowoczesny świat (Graficy, styliści, artyści (Makiety) się namęczyli ale efekt końcowy jest powalający jak na te czasy). Można uznać ten film za klasyka sf POLECAM
Nie oglądałem zbyt uważnie ale nie żałuję efekty nawet jak na rok 1995 słabe,drewniane dialogi i fabuła....To Park jurajski z 1993 roku czy Dzień niepodległości rok młodszy są tysiąc razy lepiej zrealizowane....
Tak... Ale drewno (Przynajmniej moim zdaniem) tu pasuje. Wszystko jest tutaj przesadzone: pistolety samo ładujące, stroje sędziów ;3, nawet przestępcy i jak dla mnie to jest plus tego filmu;D Reżyser zgrabnie to wszystko wykorzystał i przedstawił
niestety nie widziałam początku, ale ten film od razu wydał mi się bardzo ciekawy. ( jak na tamte czasy, nie gustuję w takich starociach, ale niektóre są bardzo fajne ) i uważam tak samo jak "BISKUPMAT" ( odpowiedź wyżej ) ten film można uznać jako dobry Klasyk sf.
POZDRAWIAM :D