Popieram. Ten film to totalna porażka. Gra aktorów sztuczna, sztywna i drętwa ( jedynie ojciec Belli gra na jakimś poziomie, sama Bella jest fatalna). Fabuła nudna, niepotrzebnie przeciągnięta na dwie części- spokojnie w jednym filmie mogliby zamieścić te wszystkie wątki, to może ostatnia część sagi nie pozostawiałaby na widzu odczucia, iż obejrzeli właśnie coś, co było nakręcone na siłę. Komputerowo zrobione dziecko- nawet nie wiem co o tym sądzić, to po prostu złe i tandetne. Muzyka źle dobrana; sam początek filmu zrobiony ''artystycznie'' w ogóle nie pasuje do tego co widz zobaczy potem. Sceneria jest przekoloryzowana, przesłodzona, za dużo sztucznych efektów komputerowych... Jestem zniesmaczona tym, co przyszło mi dzisiaj obejrzeć w kinie. W tym filmie wszystkie elementy, zdjęcia, gra, muzyka ujęcia są po prostu złe.

I jeszcze Tarzan na koncu :( i sztuczne dziecko na starcie