Zdecydowanie jest to najlepsza część sagi, ale trochę się na niej zawiodłam. Początek nudził, dopiero potem jak doszło do spotkania Volturich z Cullenami, film zrobił się naprawdę ciekawy. Ta finałowa bitwa zaskoczyła mnie pozytywnie, ale naprawdę się wkurzyłam kiedy okazało się, że to tylko wizja. Jak dla mnie film byłby ciekawszy, gdyby naprawdę polaciało parę głów, a nie zakończenie w stylu, i wszyscy żyli dlugo i szczęśliwie.
Dla mnie ,,Zacmienie'' i ,,Przed świtem cz. 1'' to najlepsze części z całej sagi.
Przed świtem.2'' jest ok..ale dużo sie tam nie działo ;p