PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580710}

Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2
2012
5,9 134 tys. ocen
5,9 10 1 134489
3,8 25 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

Mi się bardzo podoba ten pomysł.Bo przecież kiedy świeci się w słońcu sami wyglądają jak
promienie słoneczne,oślepiają ofiarę i mają ulatwione polowanie.Prawdziwa maszyna do
zabijania.To tez jest wyjasnione.Trzeba zrozumieć obejrzeć całość,, a nie oceniać książkę po okładce"

11koala19

A no właśnie :)

11koala19

Serio? Brokat oślepia? Ta informacja powinna być na etykietkach produktów kosmetycznych.

ocenił(a) film na 9
Moai

Nie chodzi o to że brokat,po prostu tak to wyglądało oni mienili się w słońcu,nie było ich wogole widać w promieniach.A tak to po prostu pokazali w filmie.A co mają kosmetyki do wampirów?do słońca?To tak jakby do najgorszego horroru np w rzeczywistości musieli rozcinać nogi czy coś żeby była prawdziwa krew a nie farba....I na farbach ostrzeżenie uwaga bo powoduje widok prawdziwej krwi....dobre...Tak wogole autorka stworzyła własne wampiry.Dla innych autorów np słońce zabijało wampiry,inni pisali że wolały one unikać słońca...ale dlaczego???A tu jest wyjaśnione czemu unikają.

11koala19

Widzę, że zajarzyłaś żarcik.

No ale na serio już. Nie zgodzę się, że świecące się ciało to dobra rzecz, ba jest nawet BARDZO niepraktyczna dla łowców. Prawdziwy predator to ten, który nie zwraca na siebie uwagi. Innymi słowy musi mieć dobry kamuflaż. Jeżeli drapieżca jest widoczny z daleka no to można powiedzieć, że to jest jeden wielki fail. xD

ocenił(a) film na 8
Moai

W sumie to tak, ale nawet gdyby człowiek zobaczył wampira to i tak mu nie zwieje.

Moai

Dlatego np. samoloty myśliwskie stealth są pokrywane specjalnym lakierem, by w słońcu nie odbijały ich promieni.

Sądzę, że te wampiry się świeciły tylko po to, by zachwycić czytelnika, zwłaszcza czytelniczki. Bo przy polowaniu jest to kompletnie niepotrzebne, skoro wampir biega 10x szybciej niż człowiek. Zatem też uważam że fail. Chyba że w książce jest to jakoś wyjaśnione logicznie. Tego jednak nie wiem - oceniam jedynie treść filmów.

ocenił(a) film na 9
Anna_Sandstorm

No w książce jest wogole w filmie wg mnie wyjaśnia logicznie nawet w momencie kiedy Edward zabiera Belle zaraz po tym jak Bella mówi mu że wie kim jest naprawdę a ten bierze ją by pokazać jak wygląda w promieniach słońca.Może źle się wyraziłam w którymś zdaniu ale chodzi o to że jak ty podałaś przykład z samolotami oni też w pewien sposób są nie zauważalni.Bo Oni nie odbijają ale kryją się w promieniach,mienią się.No Fakt jeden człowiek nie ma szans.Ale o to chodzi że Oni kryją swoje istnienie.I nie moga się ujawnić.Najlepiej jest przeczytać książkę wraz z dodatkiem Bree Tanner.

11koala19

Jeśli coś się świeci to to widać z DALEKA, nawet e "Leonie zawodowcy" była mowa by odkrywać obiektyw od broni dla snajperów tylko gdy ma się widok na ofiarę, gdyś obiektyw odbija światło, przez co nawet z dalekiej odległości można dostrzec konfidenta. Drugi przykład to są sroki i świecidełka, przez to, że coś się błyszczy to sroki dostrzegą to z daleka. Zatem NIE moja droga, to wcale nie jest logiczne, a wręcz przeciwnie, jest bezsensowne i niepraktyczne, i ewidentnie jest to tylko po to by ziścić erotyczne fantazje/ fetysze autorki.

Coś nie ukryje się w promieniach słońca tylko dlatego, że się błyszczy. Można się ukryć w cieniu, można się ukryć stosując kamuflaż.
Teraz pomyśl- kto będzie bardziej widoczny? Osoba ubrana na czarno chowająca się cieniu, czy brokatowy palant co stoi pod latarnią w ten samą noc?

ocenił(a) film na 9
Moai

Ty po prostu nie jarzysz bluesa....No kurde Ale chodzi o to że w promieniach ich nie widać?bo sami tak wyglądają...Powiedz od kiedy zwierzaki boją się promieni słonecznych???

11koala19

Nie wiem skąd to pytanie wyciągnęłaś. Wszystko co wpada pod promień słońca widać - to jest fakt, i jak mi nie wierzysz przeprowadź eksperymenty. To nie jest kwestia "jarzenia bluesa" tylko po prostu ja nie kupuję kitu jaki niedokształcona kobieta (Stephanie Meyer) mi próbuje wcisnąć.

ocenił(a) film na 9
Moai

Ale tu nie chodzi o prawa fizyki matematyki czy cokolwiek!!!Zrozum że ich nie było widać w tych promieniach Matko weź sobie obejrzyj przeczytaj książkę.Tam jest wytłumaczone.Może warto dotrenować ćwiczenia ze zrozumieniem tekstu.

11koala19

No ale skoro jesteś dorosłą kobietą, to ty powinnaś zrozumieć, że każdy kompetentny pisarz sam musi się zainteresować tematem gdy bierze się za pewien problem. Książkę czytałam, dlatego uważam, że ta cała seria jest absolutnie niepoważna i bardzo źle napisana. Na serio kupujesz, że jak ktoś ma o parę więcej chromosomów to jest wilkołakiem? Nas uczono, że ma się zespół downa.
Tak samo jest ze świeceniem w słońcu. Meyer nie stworzyła własnego świata, tylko w rzeczywistym świecie umieściła dwa typy fikcyjnych postaci: pseudo-wampiry i pseudo-wilkołaki. Ja naprawdę nie mam problemów z fikcyjnymi postaciami, ale fikcja jak gdzie indziej napisałam po prostu też rządzi się własnymi prawami. Jak chcesz by twoje dzieło poważne to trzeba ustalić zasady gry i dać powody. Jakoś nikt się nie nabija z Władcy pierścieni mimo, że ma masę fantastycznych postaci i w ogóle cały świat zbudował od podstaw.
Ciekawe dlaczego?

PS Zdawałam ćwiczenia ze zrozumieniem tekstu na 90% więc dla mnie było to ironiczne, że osoba która bierze za autorytet Meyer próbuje mi wytknąć nieumiejętność czytania.

ocenił(a) film na 9
Moai

Sama jestes pseudo obserwator skoro mieszasz fikcje z nauką.To tak jakbym miała zbluzgać Harrego bo czary są niemożliwe skoro wierzę w boga.Bo nie moga pojawić się węże na niebie.Chwila to bajka to czary....I też się dzieje w czasach teraźniejszych.Rzeczywistych.To Ty masz jakis problem z odróżnieniem fikcji .Jak Ci się nie podoba Fikcja to czytaj ksiązki fizyko naukowe.Tam gdzie wszystko jest logiczne.Bo dla takich jak Ty świat wyobraźni jest zamknięty.Koniec Kropka

11koala19

Madonna.... Harry to dobrze napisana książka wiesz czemu? Bo Rowling nie próbowała ich tłumaczyć nauką. Jakoś nie czytałam by Rowling próbowała naukowo wytłumaczyć jak różdżka działa.
To Meyer zajmowała się takimi rzeczami, to Meyer próbowała wytłumaczyć czemu wampir wygląda jak wygląda, czemu wampir może mieć dzieci itd.
URowling wszystko miało swoje ręce i nogi, u Meyer wiele rzeczy jest absolutnie bez sensu. Teraz rozumiesz różnicę? Teraz widzisz czemu się czepiam?

Moai

Zachodnie wybrzeże Brazylii:P...

ocenił(a) film na 9
Moai

Nie....to źle że Meyer próbowała na swój sposób podac jak to widzi.Gdyby tego nie podała wiele osób zadawałoby pytanie np dlaczego Bella miała dziecko z Edwardem....

11koala19

Prawda jest taka, że w ogóle nie powinna mieć dziecka z Edwardem bo:
1. Edward jest nieumarły
2. Wampirze ciało jest zimne i ma się nie rozciągać- innymi słowy nici z seksu- a co dopiero z dzieckiem.
Na tym poznasz kiepskiego autora.

ocenił(a) film na 9
Moai

Dziwne bo o seksie z wampirami mowa w wielu filmach i książkach... rozciągać sie nie musi grunt ze jest non stop twardy buahaha,chyba jeszcze Lala nie wiesz o co w seksie chodzi;)

11koala19

Na pewno wiem więcej niż Meyer, która paradoksalnie ma męża i dzieci i dalej nie wie jak to działa.

ocenił(a) film na 9
Moai

He he skoro ma męża i dzieci musi coś wiedzieć...a ty jakie masz źródla z biologi???Daj se luz i nie mecz więcej. Uparłas sie tej Meyer jak nie wiem co.A co do wampirów propo przypomnienia Bella nie zaszła w ciążę jako wampir tylko jako człowiek gdzie jej komórki żyły,rodziły się....Więc miała prawo zajść.....

11koala19

No wiadomo, że ciebie męczę bo zmuszam do myślenia.
I tak źródła są z biologii:
- by dostać erekcji, potrzebna jest krew i ciepło. Edek obu nie ma.
- erekcja to nic innego jak rozciągnięcie się i powiększenie członka. Meyerowe wampiry nie mogą rozciągać własnego ciała- dlatego wampirzyce nie mogą mieć dzieci- ale jak widać, prawo to nie dotyka facetów. Fail.
- Żywotność plemników jest bardzo krótka, Edek nie produkował ich od 100 lat. Plemniki można zachować poprzez ich zamrożenie, ale Edek nie jest AŻ tak zimny inaczej Bella by się wyziębiła przy stosunku( mówimy to o temperaturach ok -50 stopni Celsjusza).
- Cały ten związek jest chory bo jest nekrofiliczny. Trupy nie zapładniają żywych istot.

Teraz - JAK MOŻNA BYŁO TEGO UNIKNĄĆ - (tamtamtamtam zaraz dostaniecie oświecenia):

- zrobić z wampirów normalne żywe istoty, zamiast ożywionych zwłok.

Wampiryczne istoty: nietoperze, pijawki, komary <- to są żywe istoty pijące krew.

Madonna.. jakie to mogło być proste- i ile kretyńskich sytuacji można było uniknąć. No ale nie ja pisałam Zmierzch.

ocenił(a) film na 9
Anna_Sandstorm

Ale ich świecące ciało nie widać w slońcu. Oślepiają ofiarę,na zasadzie słońca.A w cieniu i w nocy nie iskrzą.

11koala19

To wcale tak nie działa- śpisz na lekcjach fizyki? Weź poszukaj na internecie doświadczeń z optyki, popytaj fizyków, optyków, a nie piszesz z czapy takie dyrdymały. Normalnie jak Meyer....

ocenił(a) film na 9
Moai

A co ty mi tu wciskasz.Po pierwsze już jestem po lekcjach fizyki!!!Już parę latek,jestem mężatką.A po drugie co fizyka ma do postaci wymyślonych fikcyjnych gdzie wszystko jest możliwe???Co może mi powiesz że patrząc w słońce ono Cię nie oślepia....super też tak bym chciała....Przecież nie będę pisać książki fantastycznej w sposób nie zrozumiały posługując się słownictwem naukowym....

11koala19

Twój styl pisania mnie zmylił w takim razie, gdybym mogła poprawiłabym zdanie na "spałaś na lekcjach fizyki?".
Słuchaj to, że pojawiają się fikcyjne postacie nie znaczy, że wszystko co wrzucimy może być możliwe. Żelazną zasadą fantastyki jest to, aby stworzyć własny kanon praw (np. że wampiry są nieumarłe i nie mogą mieć dzieci) i się tego trzymać. Meyer się nie trzyma.
Ponadto - nie oszukujmy się, Cała akcja dzieje się w rzeczywistym- naszym- świecie. Dlatego wypada sprawdzić parę rzeczy np. W jakiej kondycji jest Forks, czy ludzie mogą pić krew- jakie są tego skutki. Czy hormony się mutują. Jaki był wiek dopuszczalny dla nowych rekrutów do wojska w czasach wojny secesyjnej, z której strony Brazylia ma wybrzeże i wiele wiele innych rzeczy.
To jest po prostu znak złego i niekompetentnego pisarstwa, gdy autor pisze pewną rzecz i racjonalizuję ją na zasadzie "bo tak".

I słońce owszem oślepia gdy się dłużej na nie patrzysz, brokat, ani diamentowy błysk nie oślepia. Całe to błyszczenie się w słońcu jest za przeproszeniem z d*py wyciągnięte i nie ma żadnego zastosowania ani powodu by było, poza upiększeniem i tak już pięknego Edwarda.

ocenił(a) film na 9
Moai

Ja Ci proponuję,przeczytaj zanim ocenisz....Obejrzyj i się wsłuchaj nim dasz opinie....

11koala19

A na jakiej podstawie stwierdzasz, że tego nie zrobiłam? Przecież podaję ci przykłady z książki, wypisałam najbardziej rażące błędy jakie autorka popełniła. A ty dalej mi powtarzasz niczym zacięta płyta bym przeczytała? Kto tu nie umie czytać ze zrozumieniem?

ocenił(a) film na 9
Moai

Gdybyś przeczytała byś zrozumiała....w każdym razie dziwnym sposobem wiem o co chodziło autorce a Ty nie...Ty sprowadzasz do nauki wszystko....Trzeba posiadać wyobraźnie.

11koala19

Ale to się nie wyklucza. Ile razy mam powtarzać, że Meyer SAMA JEST SOBIE WINNA bo próbowała tłumaczyć fantastyczne zjawiska "nauką", którą bierze totalnie z czapy zamiast naprawdę się zainteresować tematem, zastanowić się.

Prawda jest taka, że Meyer miała erotyczny sen, zapisała co jej ślina na język przyniosła a potem dała do publikacji. 8 Edytorów odrzuciło jej "tfur" bo uznali, że to jest grafomania. Intrygi są grubymi nićmi szyte, postacie są bez wyrazu, nijakie, bezpłciowe bym powiedziała. Przez 95% książki nic się nie dzieje, a myśli Belli wcale nie są takie ciekawe do czytania, do takiego stopnia, że w pewnym momencie zaczęłam omijać tekst kiedykolwiek pojawiał się opis piękna Edka. Wytnij to a Zmierzch schudnie o połowę.

Został popełniony gwałt na kulturze Quelitów, a Forks zmaga się z naprawdę poważnymi problemami. Carlisle stawiający sobie willę w mieścinie, gdzie ludzi nie stać na edukację, i gdzie dzieciaki idą do pracy by pomóc w utrzymaniu rodziny, gdzie dzieci często śpią na kanapach bo ich nie stać na łóżko, jest wręcz bezczelnością.

Ach i traktowanie ludzi jak totalnych kretynów. Tak się składa, że w malutkich miejscowościach ludzie się bardzo dobrze znają, jakim cudem Cullenowie mogli żyć jak żyją nie zwracając na siebie uwagi i podejrzeń doprawdy mnie zniesmacza i jest dowodem jak Meyer mało wie o ludziach.

Jaki jest sens tego by Edward non stop powtarzał liceum? Ja wiem, że Edek nie jest najbystrzejszym z Wampirów - ale bez przesady.

Innymi słowy- jeśli akcja się dzieje w jakimś konkretnym miejscu na ziemi, jeśli nie tworzysz własnego świata- to do jasnej cholery weź zapoznaj się z tematem/ problemem/ i spraw by twoja praca była dziełem intelektualnym, a nie wypocinami pisanymi na kolanie.

ocenił(a) film na 9
Moai

W każdym miescie są biedni jak bogaci i ten problem nigdy nie zginie.Jak byś miała lekarza w rodzinie i nie musiałabyś wydawać kasy na żarcie tez byłoby Cię na wszystko stać.Chcę wspomnieć że Cullenowie zmieniali co kilka lat pobyt i wracali znów za jakieś parę lat by nikt juz ich nie znał....A co do odrzucania to chcę Ci przypomnieć że Rowling tez byłą odrzucana do czasu.I książka się rozpowszechniła na świecie-fenomenalna.Jak dla mnie ksiażke czyta sie fantastycznie,miło...Jest prosta...A nie pelna wytwórni filozoficznej.....

11koala19

Za parę lat? W małych miejscowościach ludzie pamiętają czasy pradziadków, proszę cię...
Druga kwestia- nie pisz takich głupot o lekarzach, w małych miejscowościach wcale nie zarabiają tyle by ich było stać na utrzymanie małej willi, druga sprawa - ten cały przekręt z loterią, bo Alice ma wizje.
Skoro to są takie dobre wampiry, to czemu nie wspomogą charytatywnie miasteczka?

Co do Rowling, to oglądałam o niej film dokumentalny i to jest kobieta naprawdę godna podziwu, która ma głowę na karku i serce we właściwym miejscu, widać że chciała stworzyć coś wyjątkowego- u Meyer nic się kupy nie trzyma, mało tego jest to strasznie bezczelna baba. Powiedziała wprost, że napisała swoją książkę na podstawie snu- ok, o ile inspiracje są ważne w życiu, o tyle jak chcesz napisać porządną książkę, to musisz mimo wszystko nad tym MYŚLEĆ. Koniec końców Zmierzch pisany jest jak fanfik 13 letniej blogerki. Blogi są popularne, a dziewczynki mają aspiracje, ale czy to od razu jest fenomen jak każdy z tych "opek" jak tak schematycznie do bólu pisany, że nic ciebie nie zdziwi, fabuła przewidywalna i oczywiście wszechobecny wątek Tru Lav, i przedramatyzowane prozaiczne problemy.

Różnica miedzy Rowling i Meyer jest taka- że Rowling jest porządną kompetentną pisarką, Meyer to grafomanka bez absolutnego wyczucia i z wprost proporcjonalnym tupetem. Zapraszam do internetu i obejrzyj sobie z nią wywiady, bądź też poczytaj.

ocenił(a) film na 9
Moai

Co do pisarek to Rowling i jej dzieło "Harry Potter " jest oczywiście lepsze od zmierzchu ;) Ale to już inna historia

11koala19

To dla mnie jest właśnie bez sensu. Sygnały świetlne, iskrzenie czy ładne ubarwienie mają drapieżniki nieruchome bądź ruszające się bardzo wolno, jak ukwiały, węże, owady tropikalne czy ryby głębinowe. Właśnie po to są te kolorowe barwy i luminescencja, by ofiara do takiego przyszła i wtedy mógł gwałtownie uderzyć. A w przypadku Meyer mamy i świecenie jako wabik, i ultraspeeda.

Te wampiry świeciły się w słońcu, ale nie oślepiały. "Jak diamenty", jak to powiedziała Bella w pierwszej części, która patrzyła jedynie na Edwarda z podziwem, ale nie przymrużała oczu.

11koala19

Do świecących się wampirów akurat nic nie mam. Jakaś odskocznia wreszcie od oparzeń i rozpadania się w proch. Wampir to istota fikcyjna i może reagować na słońce różnorako, zależnie od upodobań autora. Byle było to jakoś logicznie wyjaśnione, dlaczego tak się dzieje.

Bardziej razi mnie jak 80kg chłopak skacze w powietrze i w sekundę zmienia się w 300kg wilka ;]

ocenił(a) film na 9
Anna_Sandstorm

Ot co:)he he też widocznie już jakaś nadprzyrodzona siła he he no ale z drugiej strony wilczki w jakiś sposób muszą być tymi wilczkami.Bo niby kojarzą się z siłą.Chociaż rzeczywiście masę tych chłopaków dałabym do przemiany w niedźwiadki:)Aj....

ocenił(a) film na 5
11koala19

Prawdziwy wampir powinien spalić się w słońcu a nie świecić co ona żarówka jest, dla mnie to, że wampir chodziły w słońcu i świeciły to porfanacja. Ja rozumiem że chodziły w słońcu jak to robił Diakon Frost w Bladzie, ale on miał na sobie kilo kremu przeciw słonecznego

Mnie to nie razi ze 80kg chłopak zamienia się w wilka 300kg bo to samo masz w Underwordzie więc to jest kanon wilkołactwa

ocenił(a) film na 9
11koala19

Mi właśnie się podobają wampiry przedstawione w zmierzchu. Niby jakieś takie głupie (tak niektórzy mówią) Ale bardzo fajnie to wszystko wymyślono bo ile razy ku*wa można wiecznie czytać i oglądać filmy o wampirach które spalają się w słońcu i boją się czosnku,kołka.
:( Po za tym w zmierzchu wampiry są martwymi ludźmi zmienionymi w twarde jak skała posągi, mają zdolności jakich nie mają wampiry z filmów typu Van
Helsing lub Underwold w którym wampiry właściwie nawet siłą i umiejętnościami nie różniły się od zwykłego człowieka, bo tam potrzebowały broni typu pistolet, miecz, nóż a w zmierzchu oni nie potrzebują żadnej broni są jak tytani zabijają własną siłą i własnymi rękoma . Najbardziej podoba mi się jak są sceny (w zmierzchu) gdy któreś z wampirów rzuca się na zwierzę np. bella na pumę. Ta ich twarda skóra też fajnie wymyślona bo jak np. się zabijają na wzajem to zupełnie tak jak by rozrywali na strzępy posąg albo skałę. W tej sadze są one pokazane oryginalnie a nie identycznie jak w większości książek czy filmów. Duży plus za to. Takie moje zdanie.

ocenił(a) film na 9
akusatiw

No i plus dla Ciebie....bo niby po co mają spalac się w słońcu....Wogóle zgadzam się z Tobą.To jest cos innego....A nie jak niektorzy szukają w książce fantastycznej za dużo nauki ....Pozdrawiam....

ocenił(a) film na 5
11koala19

Po co mają się spalac w słońcu dlatego bo są istotami nocy anie plażowymi chłopcami. Po to, że to ich jedna z ich nielicznych słabości. po to tylko

ocenił(a) film na 9
maciejerzy

Ale to są istoty doskonale....To muszą być istoty doskonałe.A to że są istotami nocy wcale nie znaczy że muszą spalać się w słońcu....

11koala19

LOL czemu w takim razie nie są bogami? Ja myślałam, że to bogowie są istotami doskonałymi? Wampiry miały być z założeniami diabelskimi pomiotami, które miały siać grozę i strach wśród zabobonnych ludzi. Poza tym każda istota fantastyczna winna mieć silne i słabe strony. Wampiry powinny dać się zabić przez ludzi, no bo skoro człowiek jest w stanie wymyślić bombę atomową, to jest w stanie stworzyć broń i przed golemo wróżkami.

ocenił(a) film na 9
Moai

Każdy ma swoje zdanie. Szanuje to że nie podobają Ci się wampiry ze zmierzchu ,ale mi np. odpowiadają takie ze zmierzchu bardziej niż taki oklepany Hrabia Dracula z kołnierzem i czarno -czerwoną peleryną powiewającą sa nim ;) Właśnie zawsze większość przedstawia wampiry jako bestie i potwory pragnące chłeptać krew człowieka. A np. wydaje mi się że wielu osobom spodobała się ta historia bo pokazuje niezwykłą miłość zwykłej dziewczyny do mordercy który tak naprawdę nie chciał nigdy zabijać nawet takich bezbronnych zwierząt (chociaż kiedyś pił krew ludzi) ale był do tego zmuszony. A tak ogólnie to nie wiem czy ktoś to już napisał tutaj ale proste jest to że wampiry są wymyślone przez człowieka i nie istnieją. Dlatego można puścić wodze fantazji i wymyślić choćby że są bogami ;D albo zwykłymi ludźmi którzy piją krew i żyją maksymalnie 200 lat. To tak samo jak czarodzieje z Harrego Pottera. Żeby czarować potrzebowali różdżek bez niej dużo nie zdziałali. A z kolei w niektórych książkach czy historyjkach czarodzieje nie mają w ogóle różdżek i czarują bez nich. To co do Harrego Pottera też się zaczniemy czepiać że niezgodnie opisano czarodziejów.

akusatiw

Chodzi o to by był balans wad i zalet. Wampiry Meyer są wręcz przekomicznie przepakowane, a postacie dostają wszystko co chcą na srebrnym talerzu.
Edek mordercą? Z której strony?
Już w pierwszym filmie jak Pattinson mówi na tej polance "This is a skin of a killer bella" z tą skrzywioną miną, to ja się dziwię, czemu Bella nie padła na ziemię brechtając się zdrowo.

Ja nie mam nic przeciwko próbowania czegoś nowego, ale ludzie jeśli tak drastycznie niszczymy powszechnie uznany kanon, to wymyśl własną wampiryczną rasę. I niech twoje postacie dostaną prawdziwe problemy i niech coś poświęcą by coś dostać w zamian. Bella przez 4 bite księgi niczego się nie nauczyła i w żaden sposób nie przeszła żadnego rozwoju pomijając ten fizyczny. Postacie jak były płytkie tak dalej są. Postacie Rowling mają charakter i zmieniają się z czasem, uczą się czegoś, popełniają błędy za które muszą płacić - nie raz bardzo surową cenę.

Zmierzch jest niewymagający intelektualnie, nic się nie dzieje tam, no i ten teenage drama, którego po prostu nie trawię.

ocenił(a) film na 5
akusatiw

Maoai ma racje musi być balans. Balans mocy nie może być tak że wampiry Mayerowej mają wszystko są pieknę długowieczne, mają wypasione moce dotego biegają szybciej niż Superman skaczą wyżej, niż postacie z Drago Balla i do tego nie palą się na słońcu, a jakie mają wady czy słabości, tylko taką że muszą kontrolować swój głód i nie urządzać masakr, nikt się nie skapnie gdy zginie jeden czy 3 bezdomnych ale jak by znikła cała wioska to już było by gorzej, jedyny sposób zabicia do dekapitacja. Tylko drakula ma słabości.

Co do Harrego potera nie masz zupełnie racji, bo wtym przypadku jest wiele kanonów czarodziejstwa, są czarodzieje co rzucają czar przez inkantacje, czarodzieje co władają magią elementarną , czarodzieje co urzywają do magii wielkich lasek jak Gandalf, czy czarodziej jak Harry Potter który potrzebuje róźdzki i znajomości magii. Czy czarodzieje znający alchemie.

ocenił(a) film na 9
11koala19

Dzięki za to że się ze mną zgadzasz. :)

11koala19

W Zmierzchu roi się od zupełnie nielogicznych wątków, ale autorka może to spokojnie ignorować, bo i tak osiągnęła to, na co zapewne liczyła - rzeszę fanów spragnionych romansu w jak najbardziej udziwnionej i nierealnej formie, który łamałby wszelkie prawa logiki, bo przecież to potęga miłości. Hahahaha, mnie to okrutnie bawi, ale mam wystarczająco dystansu, żeby nie wciskać nikomu na siłę swojej opinii, więc kłóciła się nie będę ;)

Rzecz ze świeceniem tłumaczyłabym pójściem na łatwiznę, zresztą jednym z wielu - Edek może prowadzić zdecydowanie bogatsze życie, fanki mogą utożsamiać go ze swoimi obiektami westchnień, bo zamiast przesypiać dnie w trumnie i polować, gdy zapada zmrok, on wytrwale chodzi do liceum, a nocami podgląda śpiące dupeczki. No, ale niech się błyszczy, żeby nie było zbyt łatwo. Bo w końcu gdy wyjdzie na słońce, ludzie mogą wziąć go za transwestytę :c