Harlequin dla ułomnych?
Zdjęcia, aktorzy fabuła...
Uwe Boll robił ambitniejsze kino.
Przecież to jest kino dla (przepraszam za wyrażenie), ograniczonych umysłowo.
To jest tak żenujące, że piwo przestało mi smakować :/
Oglądam i się zastanawiam, kto to wszystko wymyślił.
A jeszcze większym pytaniem jest:
KTO TO OGLĄDA??
Może moja córka mająca 6 lat zainteresowałaby się tą padaką.
Choć w sumie wątpię.
Teletubisie mają więcej sensu niż to badziewie..
A sami aktorzy wyglądają jakby nie wiedzieli co robią na planie.
Tępe spojrzenia i drewniana gra aktorska...
Nie znalazłem nawet jednej pozytywnej części tego "dzieła" dla......
No właśnie, dla kogo?