BYŁAM NA PRZEDPREMIERZE O PÓŁNOCY I FILM MNIE ZACHWYCIŁ A ZDZIWIŁO MNIE TO GDYZ DO INNYCH CZĘSCI NIE BYLAM PRZEKONANA. j.w. JUŻ NIE MOGE SIE DOCZEKAC!
Jak dla mnie to za długa przerwa miedzy częściami i nie chodzi mi tylko o to jak bardzo nie moge sie doczekać cz.2 :) To jakby jeden film...zakończony w fatalnym momencie:P Jak można zrobić roczną przerwe?
Masakra ja zmierzch obejrzałam dopiero po wielu namowach koleżanki, obejrzałam pierwszą część 2 dni przed premierą ostatniej cz. w ciągu 4 dni obejrzałam wszystkie cz. i nie mogę się doczekać następnej. Tak mnie wkręcił ten film!!! Skąd mogę najszybciej dowiedzieć się kiedy będzie ostatnia cz.? (Szkoda że ostatnia!!!)
Ostatnia część czyli Przed Świtem cz.2 bedzie za rok chyba 16listopada Polska premiera...
Zwariuje do tego czasu...
no mam takie samo zdanie . =) hhah. mogli chodziaż pół roku ja z HP . ;p a nie tej rok . Kto to wytrzyma . ;d ;p
pozdrooo . ;d
Jak takowych moc posiądziecie, to proszę bardzo o podzielenie się:) Ja mam dodatkowo jeszcze jakiś miesiąc czekania aż pójdę do kina, bo muszę przeczekać tą falę rozhisteryzowanych nastolatków, z którymi na sali się nie da w spokoju i ciszy żadnego filmu tego typu obejrzeć :/
Dwa lata temu gdy byłam w kinie na drugiej częsci filmu te nastolatki prawie zamordowałaam, scena gdy Jackob sie robiera z koszulki i gdzy wskakuje do Belli przez okno...było tyle "oooch'ów" i "aaach'ów", no i tekst "głupia Bella bierz go! ale ciacho!" ehh dziewczyny ja myslałam ze sie na nie rzuce...prawie to zrobiłam powstrzymala mnie jedynie siostra...zdecydowanie jestem TEAM EDWARD choć Jackoba tez lubie...no ale bez przesaaaady
No mnie też denerwuje zachowanie co poniektórych na seansie :(
Choć ja to bardziej spotykam się z tym, że jakaś bardzo młoda osoba, która akurat koło mnie siedzi, narzeka nawet już przed seansem, że to jest chała, że po co o na tu przyszła, że zaraz idzie spać ect Jak dla mnie to głupota iść na film, który jest kontynuacją Sagi której nie lubię, no byłoby mi szkoda pieniędzy, wolałabym iść na coś co lubię po prostu..
No ja się już spotkałam z takimi prostakami, że szkoda gadać. Dlatego wolę zminimalizować możliwie najbardziej szansę, że znowu mi ktoś zepsuje cały seans, za który jakby nie było zapłaciłam. Mikka-szkoda, że Cię siostra powstrzymała;) A co do obu postaci to też 100 razy wolę Edwarda. Każdy ma prawo do fascynacji, ale ja wolę od publicznego okazywania emocji, które zresztą byłyby hipokryzją używanie wyobraźni do snucia przyjemnych fantazji;) Ja rozumiem prawa wieku, ale one nie zwalniają z obowiązku zachowywania się po ludzku na sali kinowej. Nikitka-ja na szczęście się z tym o dziwo nie spotkałam, ale Tobie w takim razie współczuję, a głupota to mało powiedziane. Ale takich co się przychodzą debilnie ponabijać jest niestety pełno.