to była najlepsza część Zmierzchu. ogólnie nie przepadam za tą Sagą , ale ta część mi się naprawde bardzo podobała. polecam , warty obejrzenia.
Zgadzam się. Obejrzałam z ciekawości każdą z części (bo jak miałam 14 lat to czytałam tez i książki z tej serii) i każda była u mnie coraz wyżej oceniana :) Ta część zasłużyła na mocne 6 :) A tak swoją drogą czy ktoś zna utwór, który słychać podczas walki (wizji walki) ?
Tutaj masz soundtrack:
1. 'Where I Come From' - Passion Pit
2. 'Bittersweet' - Ellie Goulding
3. 'The Forgotten' - Green Day
4. 'Fire in the Water' - Feist
5. 'Everything and Nothing' - The Boom Circuits
6. 'The Antidote' - St Vincent
7. 'Speak Up' - POP ETC
8. 'Heart of Stone' - Iko
9. 'Cover Your Tracks' - A Boy and His Kite
10. 'Ghosts' - James Vincent McMorrow
11. 'All I've Ever Needed' - Paul McDonald and Nikki Reed
12. 'New For You' - Reeve Carney
13. 'A Thousand Years (Part Two)' - Christina Perri
14. 'Plus Que Ma Prope Vie' - Carter Burwell
Dzięki, to ta ostatnia:) Reszta była nie potrzebna bo to są jakieś pop -dance- shit czy coś tam innego modnego :)
Szkoda, że właśnie takiej muzyki Cartera Burwella nie było w całym filmie.
Ja też z ciekawości, nie z uwielbienia obejrzałam wszystkie części i rzeczywiście ostatnia najlepsza. Mistrzowska rola Michale Shenn'a (Aro). Rola niby drugoplanowa, ale wniosła fajny smaczek
Wedłum mnie może nie najlepsza , ale również uważam , że w ogóle świetnie zagrana rola. I ten Śmiech. Coś niesamowitego. Co do Hikaru to ja uważam , że jest tam kilka pięknych piosenek jak np. 'Speak Up' - POP ETC , która była grana na koniec filmu gdy już się ze wszystkimi żegnali i Alice pokazywała przyszłość Belli , Edwarda , Jacoba i Ness.