Jak urwali głowę Carlislejowi.
Podsumowując jednak film, to niestety najsłabsza część. Bardzo lubię "Zmierzch". Może nie jestem jakąś wielką fanką, ale pierwsza część Breaking Dawn była świetna, a tutaj... było ok ale nic ponad to.
Największy minus tej części to muzyka. Okropnie bez wyrazu, bardzo monotonna.
A co takiego się nie podobalo? Za malo calowania czy co? xd
tylko nie mow, ze byl przewidujacy :D
Monotonia, brak akcji, okropne efekty z twarzą Renesme. To wyglądało tak sztucznie, że nie wiem kto zgodził się coś takiego puścić w obieg.
Przewidujący? Przecież wiadomo, że jak ktoś czytał książkę to znał zakończenie.
Mi bardzo nie podobała się muzyka w tej części.
Film był ok, ale tylko ok.
No w sumie Renesme rowniez jakos mnie nie przekonywala, ale dalo sie wytrzymac.
No wlasnie widzisz, brak akcji itd tylko, ze w ksiazce po przemianie tez za duzo sie nie dzialo. Polowanie, klotnia z J. na temat Renesme, trening Belli i wlasciwie tyle z akcji.. moze cos wiecej bylo, ale juz nie pamietam - dawno czytalem.
Muzyka.. hmm pasowala do tego co sie dzieje na ekranie wiec ok :)
Muzyka była piękna! Ale to pewnie kwestia gustu, co kto lubi.
Na początku Reneesme dziwnie, ale potem aktorka zagrała przeuroczo:)
I zakończenie- zaskakujące, świetny pomysł! Wprowadził nieco świeżości po przeczytaniu książki ;)
Mnie się podobało. Moment bitwy był straszny... moje pierwsze wrażenie to było pytanie: Tego nie było w książce?, które później przerodziło się w złość i już chciałam z tego kina wyjść, gdy nagle wszystko się wyjaśniło.
Zgadzam się co do Nessi, zwłaszcza na początku filmu wyglądała strasznie sztucznie. Troszkę mi to przeszkadzało. Na szczęście jak urosła było już znacznie lepiej :)
pierwsza część filmu taka sobie ale końcówka rekompensuje wszystko. Kristen się poprawiła, co jest mile zaskakujące:) Scena na łące na końcu ...coż , popłakałam się, taka jestem wrażliwa, pięknie to zrobili, łzy same się pojawiły, dodatkowo świadomość, że to koniec, pomimo, że raczej jestem fanką książek nie ekranizacji... wzruszenie. Bitwa nieźle zrobiona, Bella dała czadu, i te spojrzenia z Jane. :)Generalnie ja oceniłam na 9:) myślę ze warto zobaczyć, nie tylko dla fanów sagi.