PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580710}

Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2
2012
5,9 135 tys. ocen
5,9 10 1 134853
3,7 18 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

Czemu wiekszosc ocenia ten film na 1. Owszem nie jest genialny, ale na 1 na pewno nie
zasługuje. Aktorzy pozostawiają wiele do życzenia, ale czy na pewno ich gra jest taka
koszmarna? W filmie nie tylko graja Stewart, Pattinson i Lautner, sa tez inni np Billy Burke czy
Michael Sheen, których gra jest na dość wysokim poziomie. Kolejną rzeczą jest muzyka, która
jest mocna stroną każdej częsci. Niektóre zdjęcia, szczególnie te z pierwszej części zapieraja
dech w piersiach, w kolejnych jest juz trochę gorzej, ale ciągle nie przeszkadzają.
(przynajmnniej dla mnie) Co do scenografii to prawie wszystkie elementy wypadaja niezle
prócz charakteryzacji, która powiedzmy szczerze- jest koszmarna. Ostatnim elementem, choć
powinnam o nim napisać najpierw jest scenariusz, są gusta i guściki, jednym sie spodoba
bardziej innym mniej. Podsumowując ocena 1 jest lekkim nieporozumieniem.

ocenił(a) film na 6
izotek

Co do aktorów.
To bardzo mi ulżyło, że ktoś oprócz mnie docenia w tym filmie Michaela Sheena. Gral juz w wielu dobrych filmach a tutaj tylko podnosi poziom. Jego gra jest naprawde warta uwagi. Lecz nawet z nim film pozostawia wiele do zyczenia. No cóż "Jedna jaskółka wiosny nie czyni" :)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
izotek

Według mnie najgorsza część. Sheen jak najbardziej na plus, muzyka także. Charakteryzacja- zgodzę się nie najlepsza. Dla mnie film trochę nudnawy, niemal 90 minut gadania i 20 akcji. I sceny kiedy walczyli, szczególnie te w których odrywali sobie głowy- komiczne.

ocenił(a) film na 1
izotek

Przyznam się ja dałam 1 nie po to żeby zaniżyć specjalnie go w rankingu czy coś tylko dlatego, że ten film jest dla mnie nieporozumieniem. Dlaczego? Może wstępne wyjaśnienie mam wszystkie książki i uważam że są lekkie, można przeczytać. 1/2 cz. Mi się podobały tak samo jak 1/2cz. filmu ale później rozpoczyna się długa i powolna droga ku upadkowi. O fabule nie będę dyskutować z nikim bo to temat rzeka, ostatnia część książki /filmu to po prostu w moim odczuciu porażka.

Co do Michaela Sheena, który został tu w temacie poruszony. Kocham gościa za rolę min. Frosta w filmie Frost/Nixon czy „ O północy w Paryżu” a z mniej ambitnych filmów choćby i lepiej zagrał wilkołaka w serii Underworld . Cokolwiek byle nie Zmierzch ,dla mnie się stoczył, że wystąpił w tym filmie tak samo J.C. Bower , który miał szanse zagrać w filmie Tima Burtona i zamiast wykorzystać szanse, że taki reżyser go zauważył i wybierać potem dobre role to skończył na graniu w zmierzchu i teraz w mieście kości.

Powiem tak.. dałam szanse temu filmowi poszłam na premierę w nocy, po 15 min. moja nadzieja została zrównana z podłoga kina..szczerze było mi wstyd, że wyciągnęłam kumpele na to w nocy i musi się męczyć. Dzięki jedyne jej za to, że ona podchodzi do wszystkiego z dystansem i humorem.

Scena „walki” jeżeli tak to można nazwać. Hmm byłam chyba jedną osoba w kinie ( nie licząc mego towarzystwa) która gdy „poleciały pierwsze głowy” z wielką ulgą na całą salę wypowiedziała zdanie – NO NARESZCIE !!! I się skończyło głuchą ciszą gdy się „zabawa” skończyła i wtedy już wiedziałam że ten film zniszczył moją psychikę i poczucie własnej wartości bo nie mogłam uwierzyć, że dałam się zwieść reklamom i uwierzyć, że ten film może być nawet dobry.
Co do rzekomego uśmiercania bo zaraz znieczulice mi zarzucą… po prostu to był jednym moment który wzbudził moje zainteresowanie i jakiekolwiek emocje – jednocześnie rozczarował tym jak ten „zwrotny moment” został wykreowany.

ocenił(a) film na 6
calays

Musze przyznac ci racje bo w porownaniu do ksiazek to film jest slaby:(
Co do Sheena to jest troche prawdy w tym ze grajac w zmierzchu troszke sie stoczyl, co J.C. Bowera to nie mam takiego odczucia bo on ma jeszcze wszystko przed soba.
Slyszalam ze podobno Michael zagral tam z powodu swojej corki ktora jest fanka. Jesli tak, to szacun bo, nie kazdy zrobilby cos takiego dla dziecka:)