Najlepsza część jest wszystko miłość,akcja która trzyma w napięciu wielki finał,bitwa finałowa coś niesamowitego.
Kiedy Carlisle zginął myślałem że się popłacze,ale wszystko dobrze sie skończył.
Szkoda że to ostatnia część Sagi.
bez urazy, nie wiem, czy nie ma tu kpiny. ale jeśli nie ma, to zgadzam się, film świetny, ogłada się niemal z zapartym tchem, a scena finałowa niesamowita :)
ehhh... ok nic nie gadam mowie tylko ze film był przeładowany efektami i chyba każdy wiedział że moment bitwy nie jest prawdziwy. i co tu sie ogląda z zapartym tchem gdyby nie ta wizja nic,absolutnie nic, by sie nie działo