To oczywiste, że Zmierzch nie znajdzie uwielbienia wśród każdego, ale muszę przyznać, że dla
mnie cała saga była naprawdę dobra. Tak wiem, "nastolatki jarające się Robertem, Taylorem"
itd., ale co z tego? Czy każdy chodził na film z tego powodu? A nawet jeśli tak, to co? Ja sama
jestem nastolatką i nie chodziłam do kina tylko dla tych panów. Sądzę po prostu, że filmy były
ciekawe i potrafiły "wciągnąć" widza. Saga osiągnęła wielki sukces, obejrzało ją miliony ludzi
na całym świecie. Gdyby była naprawdę okropna ludzie raczej nie biegliby do kin i nie
wyczekiwali kolejnych premier. Ostatnia część była moim zdaniem najlepsza ze wszystkich, w
wielu momentach pozytywnie mnie zaskoczyła. Były momenty gdzie widzowie się śmiali jak i
takie kiedy płakali. Podsumowując- rozumiem, że są przeciwnicy jak i zwolennicy sagi. Dobrze,
rozumiem, każdy lubi co innego. Jedni nie znoszą filmów historycznych, czy np. Harry'ego
Pottera, a niektórzy sagi Zmierzch. Obejrzałam całą sagę wielokrotnie, przeczytałam wszystkie
książki i nie zawiodłam się. Szkoda, że to już koniec...