Smutno tu jakoś. Co roku odliczaliśmy miesiące do listopada, potem dni do konkretnej daty, godziny do premiery, a w tym
roku aż się łezka w oku kręci kiedy nie mamy tej przyjemności...
;'(
Noom.... Masz rację. Nuda cholerna ;__;
Prawie nikt nic nie dodaje, nie pisze odpowiedzi :(
Tęsknię za nowymi częściami Sagi, za tym odliczaniem... Ech... [*]
Bajeczka dla nastoletnich dziewczynek, ale mimo, że jestem raczej po całkowicie przeciwnej grupie wiekowo - społecznej też będę tęsknił za tymi filmami, choć większej alogiczności, lukrowania, w zasadzie bzdury pod każdym względem dawno nie widziałem w kinie. Generalnie są to filmy o dziewczynkach, które wyobrażają sobie jak wygląda doskonała miłość, jak wygląda przymus wyboru pomiędzy chłopakami, a potem ślub i dziecko. Do tego wszechobecna zabawa z sexem w stylu nie jestem gotowa na przemianę/sex ? Czyli typowe rozterki nastolatek - czy zgodzić się na pierwszy raz z chłopakiem, jakiego wybrać, kogo kocham ? Niestety, a może stety to tylko wyobrażenia, jakie dziewczynki snuły od stuleci i jak sobie wyobrażają miłość, życie itd. Jest jednak w tych filmach coś poruszającego, coś co ciężko zdefiniować. Na pewno gra aktorska a w zasadzie pewien urok Kristen Stewart, bo poziom aktorski niestety nie za wysoki. Nawet nie zmieniła sposobu grania po przemianie w wampira. Jednak nie grając tylko będąc sobą potrafi wzruszyć, rozbawić i widz może poczuć z nią więź. Ja poczułem, że w takiej dziewczynie mógłbym się zakochać, a rzadko mi się zdarza, żeby aż tak emocjonalnie odbierać postacie filmowe. Są pewne sceny jak ta w której następuje przemiana Belly lub wpojenie Jacoba, świetnie zrobione ze wspaniałą muzyką i adekwatnymi zdjęciami. Efekty dźwiękowe 5.1 i wizualne szczególnie wilkołaki to też wysoki poziom. Podsumowując - jak dla mnie 80% jakości filmu to Kristen Stewart, bez niej prawdopodobnie nie dało by się tego ruszyć. Niestety nie jest za dobrą aktorką (weźmy choćby "Welcome to the Rileys", chyba najtrudniejszy jej film i rola, której nie udźwignęła, mimo starań grała jak w Zmierzchu) i obawiam się, że po jeszcze paru produkcjach filmowa fikcja stanie się prawdą i szczęśliwie wyjdzie za mąż za jakiegoś kolesia z Hollywood, urodzi córeczkę i będą szczęśliwi na ZAWSZE....
"Bajeczki dla nastoletnich dziewczynek". Boże, facet ogarnij się! Każdy ma własny gust filmowy, dla innych ten film to jest coś, dla innych nie, ale jak nie lubisz tego filmu to odczep się, masz prawo wyrażać opinię" Nie podoba mi się film", ale bez komentarzy typu " dla nastoletnich dziewczynek", po prostu jesteś żałosny jak Ci wszyscy, czego nie mają się czepić, górują nad filmem typu Harry Potter i innych podobnych, mówiąc, że to jest świetnie idąc tylko i wyłącznie za opinią wielkiej "publiczności". Teraz na tym świecie, jak człowiek wyjdzie ubrany na różowo na ulicę jest wyśmiewany, nie wiem, ale tylko zagranicą jest większa tolerancja.
Sądząc po słownictwie zaliczasz się właśnie do grupy nastolatek. Za 20 lat, spojrzysz jeszcze raz na ten film, spojrzysz na tą swoją odpowiedź na webfilmie, jak będzie jeszcze istniał i powiesz sobie sama - dziewczyno, Boże jaka ty byłaś nieogarnięta te 20 lat temu... I tak na marginesie Harrego Pottera to ja nawet nie obejrzałem jednej części, a Zmierzch cały, a i jak człowiek wyjdzie na różowo to nie wiem gdzie ty żyjesz, ale ja nie zauważyłem, żeby był wyśmiewany, no może dlatego, że mieszkam w dużym mieście. Jestem bardzo tolerancyjny, a film oceniałem na tle tysięcy innych filmów, które obejrzałem, a stwierdzenie "nie podobał mi się film", albo "podobał mi się film" byłoby kpiną z wyrażania myśli, prawidłowe jednak dla dzieci w wieku 5-12lat.
Czy ja cię wyzwałem, że mnie obrażasz ? To ty chyba nie masz kultury bo mnie wyzywasz. Niby jakie słowa i część mojej wypowiedzi sugeruje, że jestem "niedojrzałym palantem" I z czego wywnioskowałaś, że mi się kompletnie ten film nie podobał ? Napisałem co mi się podobało, a co nie. No ale skoro obrończynią tego dzieła jest ktoś na takim poziomie jak ty, to rozumiem dlaczego wciąż w Hollywood mogą kręcić niektóre filmy. Aha i twój post już zgłosiłem do moderacji, bo dziewczynka nawet nie zapoznała się z regulaminem webfilmu i nie wie, że nie można się obrażać.
No tak,przecież to dokładnie rok temu było rozdanie nagród złotych malin i to było wzruszające,bo dostali ich tak dużo ...hehe
Aha. Widzę, że lubisz rozpamiętywać.
Szczerze? Schlebia mi twoje zainteresowanie wokół Sagi Zmierzch ;)