I powiem szczerze- bardzo mi się podobało.Lepiej tego zakończyć nie mogli!
Bardzo nie lubię tej aktorki,jej otwarte usta,jedna mina działa mi na nerwy.Nie mam nic do zmierzchu,nawet dobrze oceniłem pierwszą część.Ale nie mogę ocenić na więcej,ponieważ główna bohaterka to idiotka...delikatnie pisząc.Jest tak niedorobiona,niezdecydowana,mdła.Nie mam pojęcia czy to wina Stewart ,czy po prostu Bella była taka w książkach.
Ale na jedno wychodzi,obie to masakra.Do innych aktorów nic nie mam,tak samo do fabuły.Bo wiadomo,jest jaka jest.
Jednym się podoba,innym nie.Ale dla mnie ta aktorka to wielka pomyłka.
Zgadzam sie ,z aktorstwem u niej słabo.Bella z książki jakoś bardziej do mnie przemawia.Jesli chodzi o urodę to Stewart fajnie dobrali.Ale podkreślam urodę.chociaz w tej ostatniej części jakby było lepiej.To jest młoda aktorka i myśle ze być może jeszcze sie uczy.W tym biznesie albo sie ma talent albo trzeba sie nauczyć grać.Nie wiem jako wampir bardziej mi wie podobała niż jako człowiek.
W takim razie,muszę obejrzeć.Żeby się przekonać :) Cz 1 była dla mnie bardzo nudna,bardzo...tutaj widać,że będzie chociaż jakaś akcja.Więc być może,będzie miłe zaskoczenie.
Pierwsza część zdecydowanie najmniej ciekawa i w ogóle inna niż pozostałe części.Jak teraz tak sie zastanawiam to właściwie sposób w jaki zrobili jedynkę nie pasuje do całości.Albo na odwrót jak kto woli.Mi tamten klimat nie do końca odpowiadał .
część 1 faktycznie nudnawa ale niestety jak książka. dobrze, że chociaż dorzucili starcie z watachą :D ja się wybieram jutro i mam nadzieję, że pozytywnie się zaskoczę :) Aurinko, a powiedz proszę czy po napisach jest znowu "ukryta" scena?
Wlascie wrocilam z kina... UWAGA MOGA SIE POJAWIC SPOILERY!
Dla mnie... masakra xd moze nie masakra, ale spodziewalam sie czegos duuuuzo lepszego. Wszystko przeslodzone i strasznie sztucznie zrobione. Bylo kilka fajnych momentow, ale jak dla mnie za duzo sztucznosci i slodkosci. Co do tego ze 'podobno ma byc wiecej akcji' wcale nie... poza 15minutowa akcja nic. Przynajmniej dla mnie.
mogli zrobic to lepiej ;)
Mozecie sie ze mna klocic.. cokolwiek. To poprostu moje zdanie ;)
Ja również właśnie jestem "po"
Nie jestem jakąś zagorzałą fanką tej serii i do kina poszłam bardziej dla towarzystwa. Muszę się jednak zgodzić z poprzednikami, nie mogli gorzej trafić w doborze aktorki (oczywiście mówię o Stewart) Wszędzie ma taką samą minę etc... Jednak fakt, poprawili jej urodę pewnie przez te sztuczne rzęsy i doczepione włosy, które lepiej "wyrażały emocje" od niej :-)
Jednak co do samego filmu muszę powiedzieć szczerze, że podobał mi się. Świetne zakończenie kulminacyjnej sceny. Zaskakujące. Większość osób w kinie głośno krzyknęło Woooooooowwww. Moja mina też była mniej więcej taka ----> :-O
Podobno było inaczej niż w książce... nie wiem... nie czytałam, bo jak pisałam fanką tej sagi nie jestem.
Tak czy inaczej dla mnie na spore TAK!