Wiedziałem, że w końcu uhonorują za całokształt. Tyle razy saga wymykała się malinom, iż tym razem, nie udało się wydostać przed czasem. 7 złotych malin (w tym za najgorszy film) na 11/12 nominacji (proszę mnie poprawić jeżeli się mylę, ale nie chciało mi się liczyć wszystkich kategorii ;) - i z miażdżącą przewagą nad pozostałymi filmami, co oznacza, że był głównym bohaterem rozdania i zwycięzcą gali.
Bóg istnieje. Chyba jutro wybiorę się przekazać 3 złote na ofiarę - niech mają na piwo mszalne ;P.
Pozdrawiam!