PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580710}

Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2
2012
5,9 135 tys. ocen
5,9 10 1 134867
3,7 18 krytyków
Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

grrrr

ocenił(a) film na 2

powinno się zakazać puszczania tego czegoś w kinach TV i wydawaniu na płytach. Młodzież głupieje maksymalnie a obraz prawdziwego wampira zamienia się w obraz kochającego świecącego Edłorda z zapadniętą klatą, który żywi się bezbronnymi zwierzaczkami. Dziewczynki z gim wyobrażają sobie pewnie teraz tą wielką miłość która uczy że chłopak ponad wszystko inaczej samobójstwo...... żal


ps. ojć zaraz będę wrogiem nr 1 na forum........ qż się boję :P

zojchincu

Że młodzież głupieje to niestety prawda, przynajmniej w części przypadków. Gdyby nie filmy zrealizowane na tak niskim poziomie, książki spostrzegałabym pewnie inaczej.

ocenił(a) film na 4
Ofeflia

Właśnie książki. Mi Saga Zmierzch w formie książki nawet przypadła. Była ok i na tyle, ale ekranizacja, to po prostu dramat. Tak jak poprzednie części były nawet to ta ostatnia, ni kupy się nie trzymała. Wiele scen było inaczej pokazane niż w książce, a Kristen niestety swoją grą nie pokazała zbyt wiele, przynajmniej w moim odczuciu. No i sztuczna Nessie, niczym z nieudanego photoshopa :/

ocenił(a) film na 2
marta_x

to co się dzieje w tym "filmie" to masakra ale fani uważają że to cud kinematografii

ocenił(a) film na 4
zojchincu

Byłam w piątek na maratonie Zmierzchu, koleżanka mnie na to namówiła i szczerze żałuję. Po 11 godzinach oglądania miałam wrażenie jakby ktoś wyprał mi mózg i zrobił z niego sieczkę :D

zojchincu

takie pokolenie

marta_x

Bo tak... zmierzch przeczytałam zanim trafił do kin. Pomysł ze świecącymi wampirami od początku był dla mnie tragiczny, styl pisania był nie na wysokim poziomie (moja koleżanka pisze opowiadania i ma identyczny styl - czułam się jakbym czytała jej historie, naprawdę), ALE... wszystko dało się znieść póki nie pojawił się film i tzw. edwardomania :/ bowiem ekranizacje są złe, bardzo złe. Pierwsza część miała klimat i fajne krajobrazy, druga fajną muzykę, ale mimo to stanowiły papkę dla masy.

ocenił(a) film na 4
Ofeflia

Fakt, styl pisania nie był na wysokim poziomie, ale były to takie luźne książki do przeczytania i to było w porządku. Właśnie pierwsza część była nawet fajna. Muzyka, klimat i wątek przewodni miłość. W następnych częściach było coraz gorzej tylko muzyka jeszcze uszła ;)

marta_x

No i w znacznym stopniu gra Kristen wpływa na tak niską ocenę filmu. Po prostu drewno.

ocenił(a) film na 2
Ofeflia

jedyna część którą można przetrawić to 1. reszta dno masakryczne. kristen drewno? nie ofelio to kukła nie umiejąca grać. ta jej mina z rozdziawioną gębą..... cud miód i orzeszki......

ocenił(a) film na 2
Ofeflia

ps. książka równe dno jak film taki sam denny klimat