i kolejny film w 2ch częściach, czyli jak wyciągnąć więcej kasy z ludzi na konczącej sie serii.
z drżeniem oczekuje wersji reżyserskiej wszystkich, czterech zmierzchów
"i kolejny film w 2ch częściach, czyli jak wyciągnąć więcej kasy z ludzi na konczącej sie serii. "
OMG.. Nie no lepiej niech kręcą to wszystko za jednym razem żeby każdy był później zawiedziony filmem?
Zgodzę się z tym pod warunkiem, że film będzie trwał jakieś min. 4,5 do 5,5 godzin... Chociaż nie wiem czy wiele osób wysiedziałoby wtedy w kinie.
A ja uważam, że spokojnie zmieścili wszystko w jednej części. No, ale w końcu lepiej zrobić byle co i podzielić to na dwie części zarabiając więcej niż jeden a porządny film i zarobić dwa razy mniej...
No i widać, że nie czytałeś Sagi. Nie, nie jestem zachwycona filmami, bo nie uważam je za dobre, ale nagranie ostatniej książki w dwóch częściach uważam za słuszne posunięcie. Nie wiem jak Wam, ale mnie ciężko byłoby streścić całą ,,Przed Świtem" by się zmieściła w jednym filmie, no chyba, że jak już napisał lob90 trwałaby minimum 4,5h
Tak ,cała książka miała chyba z 700 stron o ile dobrze pamiętam. A poza tym było tam tyle wątków , że naprawdę zrobienie go w 2 częściach na pewno trochę więcej nam ukaże.
no nie mów, przeczytalem ze dwie cz. zmierzchu i musze Ci powiedzieć, że to bardzo bolesne przeżycie, są tak infantylne, że ojejku. Filmy też są, przede wszystkim, propozycją dla nastolatków, ale przynajmniej nie wyrywają plomb z zębów. A problem z wielowątkowością książki jest taki, że jak sie probuje wpakować wszystkie do filmu, to zaczyna wiać nudą. Tak samo rozwlekli pottera,.Lubie ten cykl, więc az tak bardzo mi nie przeszkadzało, ale trzeba przyznać, że wcześniejsze części filmu, w których pominięto niektóre, nieistotne wątki, były bardziej spójne. tylko kięcia półkwri troszke zje*ali.
pozdr.
Co do Harry'ego, to już od 5 części za mało szczegółów było i, moim zdaniem, już od niej powinni zacząć dzielić.
I to nie byłoby wyłudzanie kasy, tylko dobre dla całej powieści, ale jaka męczarnia dla aktorów.
A co do Zmierzchu - cieszę się, że podzielili, bo książka Przed Świtem jest przesycona różnymi zdarzeniami i naprawdę trudno byłoby zmieścić wszystko w 2,5h filmie ;)
Zobaczymy, czy ciekawie wyjdzie ;]
Ja osobiście jestem fanem sagi Zmierzch, nie tylko filmów, ale i książek ;)
Harry'ego też ubóstwiam ;P
w 4 czesci ksiazki jest zbyt duzo szczegółow by wszystko umiescic w 1,5 godzinnym filmie... Ksiażka mi sie podobała , zobaczymy jak film:) ile ludzi tyle gustów... mi sie tam Saga podoba
heh ludzie mowcie co chcecie ale powiem wam jedno - w ogole sie z wami nie zgadzam ze to gniot- moze to jest i ckliwe ale pokazcie mi jakas fajna ksiazke (poza narrym potterem) ktora sie fajnie czyta - czytanie jest bezbolesne--poza tym ot nie jest jakis tam sheakspeare czy cos innego- ludzie ksiazka ma bawic i zachecac do czytania -i tam na marginesie to powiem wam ze jak dla mnie filmy sa ok - bardzo mi sie podoba bardzo przede wszystkim muzyka filmowa a i scenki tez sa super szczegolnie scenki akcji .
I polecam te filmy kazdemu tak samo ksiazki . Wcale nie uwazam zeby na zmierzch byl przeznaczony tylko dla malolatów- to poprostu rzecz gustu i nic wiecej. Mam dwadziescia pare lat i powiem wam jedna rzecz zaluje ze za moich nastoletnich czasow nie bylo takich fajnych ksiazek i fajnych filmow bo to poprostu wciaga na celgo mnie tez wciagnelo i to na maksa.
Ja ze 100% pewnoscia pojde do kina i wcale sie nei wstydze tego ze lubie zmierzch czy harrego pottera bo to fajnie ise czyta i fajnie oglada nic dodac i nic ujac a ci co tylko krytykuja to prosze nie oceniac nas ludzi fanow zmierzchu tylko na podstawie filmow czy ksiazek bo to boli
i fajnie ze beda dwie czesci twilight breaking dawn bede miala wiecej od ogladania ;):D
Rzecz gustu, jak kto woli, ale wciskanie komuś prosto w oczy kitu, że to ma jakiś sens, morał czy / i przesłanie, to lekkie przegięcie. Moim zdaniem ( nie bronie tu Sagi) film jest w 2 częściach ponieważ, jest dużo rzeczy no sam ten podział na 3 księgi. Ale trzeba powiedzieć, że w 1 części nie będzie zbyt wiele ciekawego no nie mówię o scenach na wyspie Esme .