Kogo byście widzieli w rolach Zmierzchu z polskich aktorów moja lista jest następująca:
Edward Cullen - Paweł Małaszyński / Filip Bobek
Isabella "Bella" Swan - Karolina Gruszka
Jacob Black - Mateusz Damiencki
Alice Cullen - Julia Kamińska
Jasper Hale - Sambor Czarnota
Esme Cullen - Katarzyna Żak
Emmet Cullen - Maciej Mikołajczyk
Rosalie Hale - Weronika Książkiewicz
Dr Carlisle Cullen - Piotr Adamczyk
Paul - Marcin Bosak
Leah - Maja Hirsch
Kajusz - Modest Ruciński
Aro - Jacek Braciak
Trochę się nudzę przed kompem i dlatego wymyślam takie bzdety : )
Asiekowi, odwaliło jak ją kosmici porwali, biedaczka, co oni jej musieli zrobić :P
bardzo niesamowita, potem jej brat zaczął rozwalać mury na statku kosmicznym, aby ją uratować, ach cóż za HIROŁ :P
nie pisalam ze moj brat napierdalal statkiem kosmicznym. po prostu kiedys sie tak mega na mnie wkurwil ze jebnal piescia w sciane i zrobil w niej dziure na cm glebokosci. no i tyle. a ten nie wierzy bo ma chude witki i mysli ze kazdy taki jest
czaisz arbiter, jakby ją trafił z taką siłą, to by dzisiaj miała nick Death_asiek :P
cale szczescie ze nigdy mnie nie uderzyl z calej sily, bo bym nie zyla. fakt. z reguly jak mnie chociaz klepnal to dla mnie byl bol niesamowity bo on dryblas 22 lata a ja 12...
wyszlam bez jego pozwolenia do swojej sasiadki, on sie wkurwil i jebnal piescia w sciane az pospadaly talerze z szafki sasiadki ( z drugiej strony sciany) a ta zaczela odmawiac zdrowaski. czego jeszcze nie rozumiecie?
poszlam do niej by wykonac rysunek na jakies konkurs, rysowalam portret swojego wychowawcy, pamietam, ze zapomnialam dorysowac pieprzyk kolo ust i kumpela sie wtrynila i zniszczyla cale dzieło. jednak i tak wygralam konkurs. jak wrocilam do brat byl juz spokojny, po prostu byl troche zaborczy, bylam jego jedyna siostrzyczka na dodatek przyszywana. cos jeszcze???????
jaki kurwa znowu smok? strescilam ci 1/100 swojego zycia a ty z wawelem wyjeżdżasz? czy ci się pojebało we łbie?
mam dość. ide stąd. nie chce mi sie vampira czytać, bo sobie pizga konia w trakcie wkurwiania ludzi. nie dam mu tej satysfakcji. żegnam, cześć.
Przypominam, że to Ty niedawno wytykałaś u nas rzekomy brak dystansu, poważne podejście i "trzęsące rączki" :-).
mam juz dosc pisania z Tobą, jesteś tak wkurwiającym małym człowieczkiem, a ja nie mam cierpliwości by pisać sylabami by dzidzia zrozumiała. co mówisz? to i tak nie wystarczy? jakbym chciala uczyc w szkolach specjalnych to bym poszla na inny kierunek, nie bede ciebie niańczyła. ide z tego zmierzchu, bo jedzie od ciebie głupotą. żegnam śmieciu.
A dopiero co twierdziłaś, że to ja oraz Vampir zbyt poważnie podchodzimy do tego forum, i nam się rączki trzęsą jak piszemy :-). Post powyżej wskazuje na coś zgoła odmiennego :-D.
Chyba poszła :P
Nie wiem czy ona na serio się tak wkurwia ?? :P
Ja mam w dupie to co na pisze, a ona chyba tak na serio :P
Też myślę, że Twoje posty strasznie ją ranią... I nie wiem czemu, bo przecież ulgowo ją traktujesz :-).
wcale nie oczekiwałam że zrozumiesz o co mi chodziło. chcesz być przyziemny to ok. dyskusja z tobą nie ma już sensu, bo i tak przeinaczysz to na swój sposób. jak baba.
ehh, nie ranią mnie. po prostu nie lubię ofiar losu i idiotów. i takie bezcelowe dyskusje mnie nie bawią. nie wkurwiają mnie jego zaczepki. wkurwia mnie idiotyzm, głupota, brak koncentracji tego osobnika. nie lubię ludzi słabych.
gdybym był słaby, już bym dawno wisiał na sznurze bejbe.
PS: Cóż za dogłębna analiza ludzkiej osobowości za pomocą paru postów, nieźle, lepiej niż nie jeden psycholog.
ale jesteś tępy, bo nie rozumiesz co do ciebie ludzie piszą. przeinaczasz to na swój porąbany sposób. mącisz, mataczysz, kłamiesz. chcesz się bawić w takie coś? ok, droga wolna. ale mnie w to nie mieszaj. mnie takie pierdoły nie bawią.
internetu nie biorę na poważnie. na poważnie biorę ludzi, dorosłych ludzi. do owych powinno się odnosić się z szacunkiem. i to niewazne czy to internet, kino czy dyskoteka. spedzamy wiekszosc czasu wlasnie w internecie. zachowujac się jak goryle w koncu przejdzie to i na zycie codzienne.
nigdy w życiu nie powiedział bym takich rzeczy do dziewczyny w rzeczywistości :P No chyba, że jakiś mega pustak czy coś :P
Ty mnie nie znasz, ja nie znam Ciebie, hulaj duszo piekła nie ma :P
tak, tak... ale zachowujac sie jak szajbus w necie zaczynasz sie zachowywac jak szajbus w realu. niestety. niedlugo ludzie pozapominaja co to jest wychowanie. zapomną słów "dziekuje", "przepraszam", "prosze". przez ten cholerny internet wlasnie
czlowiek to czlowiek. nie wiesz z kim rozmawiasz. moze sie okazac ze wysmiewasz sie z osoby z domu dziecka chorej na raka. ale wazne, ze masz ubaw po pachy, co nie?
albo, np z osobą chorą psychicznie, która ma niskie mniemanie o sobie a ty ją tylko bardziej przytłaczasz i krzywdzisz. taka osoba może się nawet posunąć do samobójstwa.
Skoro nie odpowiedziałaś na pytanie, to nie licz, że będziesz jakoś inaczej traktowana. BTW - skąd możesz wiedzieć, że Ja albo Vampir np. nie jesteśmy śmiertelnie chorzy i nie zostało nam jakieś kilka lat? Hmmm? Pytałaś któregoś z nas o to?