Kiedy w 2011 wychodziła Sala samobójców, dla mnie jako nastolatki, była to petarda jeśli chodzi o polskie kino. Nie było wtedy zbyt wielu filmów o nastolatkach dla nastolatków i to w dodatków poruszających temat problemów z którymi młodzież się boryka. Wreszcie pojawiło się coś świeżego, coś co nie było dramatem...
Może tym razem DC nie potnie filmu i wyjdzie coś lepszego? Albo chociaż Jokera wymienią na lepszego :/
Da się oglądać. Spodziewałem się czegoś zgoła innego, ale zostałem nieco zaskoczony. Polityka - oczywiście musi być, ale Stuhr bardzo dobrze podtrzymywał ten wątek swoją osobą. Trochę nudził, bo nic takiego szczególnego się nie działo jak dla mnie pod względem brania pod uwagi to jako rzekomy thriller. Owszem, końcówka...
więcejKomasa potwierdził warsztat. nie jest tylko ulubieńcem Grażynki Torbickiej:-))) Musiałowski- pierwsza duża rola- obiecujący. jak zwykle wspaniała Kulesza, w formie Stenka, Koman , Stuhr.
Płytka i wygodna analiza zjawiska, banały lały się strumieniami.
Postaci bardzo płaskie. Dziwi mnie to bardzo, bo autor scenariusza potrafił stworzyć mocne portrety w „Bożym ciele”.
Dialogi nie za bardzo.
Aktorzy poniżej swojego poziomu (na + Musiałowski).
Obrazki, praca kamery - takie mocno tvn-owe,...
Takie miałem skojarzenie patrząc na grę głównego bohatera. Musiałowski w roli Giemzy jakoś kojarzy mi się z Wodzirejem i Bohaterem Roku w genialnym wykonaniu roli Danielaka przez wówczas młodego Jerzego Sthura.
Czytając komentarze mam wrażenie, że ogromna ilość oglądających po prostu nie zrozumiała tego filmu, a sądząc po ich treści Komasa trafił z tłem głównego wątku w dziesiątkę.
Nie jest to bynajmniej film o proeuropejskiej inteligencji i nacjonalistycznych nizinach jak chcieliby to niektórzy widzieć (choć Komasa...
Główny bohater, nie wiedzieć jakim cudem, jest utrzymywany przez obcych ludzi, którzy opłacają mu studia. Zostaje pod sam koniec przyłapany na plagiacie......i zajmuje się głupotami.
Komu normalnemu (tym bardziej że nie wiele mu brakowało do ukończenia studiów prawniczych) by się chciało całymi dniami siedzieć...
Niestety cały film jest pełen pustych postaci, schematycznych i często źle zagranych - na czele z Gabi i tym szaleńcem. Nie udało się też wykreować prawdopodobnego życia wielkomiejskiego. Wieje tu sztucznością. A jednak film uważam za dobry. I jest to tylko zasługa Macieja Musiałkowskiego. Wspaniale potrafił oddać cały...
więcejTaki Joker i Parasite w jednym, prawdziwy obraz polskiej prawicy, jako lewak jestem w stanie to docenić.
kino moralnego niepokoju - doraźne, publicystyczne, dydaktyczne, z tezą - wiecznie żywe, uwierzyć w logikę wypadków zgoła niepodobna, słychać niewiele, ale się ogląda..
Jakby w końcowym ujęciu Tomala rozlał jedną łezkę to dałbym dwie gwiazdki wyżej.
Miałoby to świetne ubogacenie dla całej rodziny i, chociaż udawana ta łezka, dla sago pierwszego bohatera.
Film i tak nudnawy lecz ostateczne odczucie jest ciepłe.
Aktorzy zagrali znakomicie. Trochę dłużyzny "patrzenia w prawo, patrzenia w lewo" ch.uj wi po co. Ciekawy scenariusz.
Film jak na polskie warunki jest dobry. Fabuła pokazuje widzowi ,jak przystało na wiele filmów, przerysowaną rzeczywistość współczesnej Polski.
Dobre aktorstwo dostrzegłem u Musiałowskiego,Stenki i Komana. Maciej Stuhr jakoś mało przekonywująco zagrał.
Przed oceną tego obrazu,warto zapoznać się z jego reżyserem....