jeden z najbardziej zakreconych CZESKICH filmow jakie w zyciu widzialem... Ma specyficzny klimat, ktory jednym bardziej innym mniej moze sie podobac... nawet nie wiedzialem, ze czesi potrafia krecic takie filmy...
najbardziej mi sie podobalo: "-o! fajna muzyka! co to takiego? -to twoj hymn narodowy durniu!!!"