Czy wie ktoś jak nazywa się kawałek który leci na samym początku. Gdy "Ophelia" opowiada o tym, że może mówić do nas z dna oceanu. Leci totalni chilloutowy kawałek. Szukam tego i szukam...
Dzięki za odpowiedź.
Tego też szukałem. Ale nie jest to ten pierwszy utwór. Ten się trochę różni. Potem pojawia się w momencie gdy "O" mówi : "Dope's supposed to be bad, but in a bad, bad world, it's good."
I to niestety nie jest to :( A szkoda bo chętnie bym tego posłuchał przed snem. A utwór ten jest maksymalnie relaksujący.