PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=572325}
6,5 39 tys. ocen
6,5 10 1 38705
5,4 18 krytyków
Savages: Ponad bezprawiem
powrót do forum filmu Savages: Ponad bezprawiem

nie lubie takiego pierdo.. ze film slaby albo dno. przyznaje ze mial slabsze momenty ale napewno nie byl slaby !!! napewno
tez nie byl doskonaly jak pisza co niektorzy . nie rozumiem ludzi ktorzy komentuja w ten sposob filmy !! ostatnio znalazlem
negatywne opinie na temat zielonej mili i forrest gumpa ludzie bez przesady !! najlepiej morda w kubel i spac ! Podsumowujac
film jak dla mnie dobry ocena 6.5 jest adekwatna do poziomu filmu.

kaczorpawlikowski1

Wiesz każdy ma swój gust, ale jeśli ktoś ma zakładać nowy temat a w nim treść " jednym słowem totalne dno i wodorosty " i nic poza tym, to niech lepiej wgl nie pisze a jeśli już go tak korci to niech napisze to pod swoją oceną...i tyle.
Nie dla każdego "Zielona mila" czy "Forrest Gump" to dobre filmy, więc jak już piszą tę negatywną opinię to chociaż z sensem a nie jak na gimbe przystało tekst "dno, dziękuję i do widzenia" .

ocenił(a) film na 6
Robaczek_12

Ja uwielbiam "Foresta..." i "Skazanych na Shawshank", ale niektórzy mówią, że to łzawe kino hollywoodzkie bazujące na pokazywaniu głównego bohatera jako bezbronnego, budzącego litośc i żyjącego w niesprawiedliwym świecie bohatera. To przemawia do mnie, bo mam taką wrażliwośc, ale innym trudno uwierzyc w happy end Forresta i dobrotliwego Morgana Freemana.

ocenił(a) film na 6
supermonkey

A co do Saveges....Było już dużo filmów o wojnach narkotykowych, ale mi bliżej do "Człowieka z blizną". Jest to film przyzwoity, ale fakt, że nakręcił go Oliver Stone wskazuje na coś lepszego, a tutaj mamy do czynienia z wyimaginowana historią dwóch nieogarniętych kolesi, którzy niby trzęsą rynkiem marihuany na całym świecie, a są bezbronni jak pisklęta!

supermonkey

Bo niektórzy myślą tak : happy end = amerykańskie, naciągane, gówno....
Mi się spodobał zarówno film "Savages" jak i " Człowiek z blizną"oczywiście ten drugi to klasyk.
Ja po obejrzeniu filmu przeczytałam książkę i książka o wiele lepsza, w filmie zostało duzo pominięte.
Hmm bezbronni jak pisklęta....połowa ludzi kupujących od nich towar nie wiedziała kim są, byli anonimowi, kiedy się wydało i wiedzieli że są w niebezpieczeństwie zamierzali wyjechać.
Pozdrawiam.