Indianie nie robią tyle szumu wokół siebie, ponieważ prezydent czarny Barry nie jest Indianinem! :)

Po prostu ludzie dzielą się na takich którzy nigdy nie dadzą się zakuć w kajdany i zniewolić i murzynów.
Bardzo to ładnie opisał Leo w Django:)

Biali milionami niewolili białych, czarnych i żółtych pewnie też. Pan Candie miał dość wybiórczą wiedzę.

Prawdą jest, że miliony ludzi trafiło do niewoli, jednak niewielu dało się tak naprawdę zniewolić.
Mój dziadek był pracownikiem przymusowym w Niemczech drugi jeńcem w Dachau, ale żaden nie był niewolnikiem!
Dałem Indian za przykład, ponieważ też nie dali się zniewolić w trakcie ekspansji na Północną Amerykę.
Na międzynarodowych festiwalach nie ma "czarnych" filmów praktycznie prawie wcale.
Od wielu lat tendencja do nominacji (Oskarowych) wygląda tak, że albo żyd w obozie, albo murzyn na polu bawełny. Inaczej protesty o dyskryminację.
W tym roku nominacja dla filmu (który bez nominacji) niewielu by obchodził, i oczywiście protesty, ze tylko jedna nominacja i rzecz jasna zarzuty o dyskryminację.

Nie mówię o robotach przymusowych, tylko o handlu białymi w USA (mówi o tym nawet Kolonko), czy handlu wszystkimi w Rzymie. A Indianie przestali walczyć i dali się pozamykać w rezerwatach. Jeden z największych indiańskich wodzów skończył jako atrakcja turystyczna w cyrku.

"A Indianie przestali walczyć i dali się pozamykać w rezerwatach" - po tym jak zostali niemal całkowicie wytępieni - słynne kocyki czy wybicie bizonów.
Materiału do kręcenia filmów z pewnością nie brakuje, a jako rdzenni Amerykanie mają o co się ciskać. Jednak tego nie robią i nie ważne jaki procent/promil społeczeństwa stanowią. Właściwie to mniejsza o Indian, bo głównie chodzi mi o tą nominację za najlepszy film i szum który czarni znów robili i zresztą robią.
Nie tak dawno była nagonka na Ridleya Scotta za 'Exodus: Gods and Kings'.

Tam chyba chodziło o Egipcjan, czy się mylę? W sumie Scott wziął znane nazwiska i niema co się dziwić, ale zawsze wiarygodniej patrzyłoby się np. na Araba w roli Ramzesa.
Właśnie co do Indian, to miałem napisać, że może powinni się ciskać. Jak sam napisałeś, tępili ich, często w perfidny sposób, pozbawiając pożywienia i roznosząc choroby, a na końcu zamknęli w wydzielonych terenach.

"Selma" może się okazać naprawdę dobrym filmem, bo jeszcze przed nominacjami miała 100% pozytywnych opinii na rotten tomatoes (teraz 99). Wydawało się zresztą, że nominacji będzie przynajmniej 5 (reżyseria, rola pierwszoplanowa i scenariusz).
Osobiście nie jest jakimś wielkim fanem takiego kina. "Zniewolonego" uważam za rewelacyjny film, ale już taki "Kamerdyner" czy "Służące" nic nie wnoszą. Podobał mi się "Fruitvale", choć zdecydowanie za mało konfrontacyjny. Lubię filmy Spike'a Lee, choć on sam czasem gada głupoty.
Z opinią o "Selmie" wstrzymam się jednak do obejrzenia.

Nie chodzi mi o to, że powinni teraz domagać się finansowych rekompensat za tamte czasy, ale powinni o sobie przypominać. Od czasu "Tańczącego z wilkami" był tylko mało znany "Geronimo" i krótki wątek z kocami z ospą w "Przerwanym szlaku". Kiedyś w kinie mówiono o nich źle, teraz nie mówi się wcale.

Posądzono Scott'a o rasizm przy doborze obsady, absurd. Jak ktoś napisał w komentarzach - ale to, że Egipcjanie gadają po angielsku już nikomu nie przeszkadza. "wiarygodniej patrzyłoby się np. na Araba". Heh w "W sieci kłamstw" Araba gra Anglik (Mark Strong).
Nikt się nie pluł jak Johnny Depp grał Indianina w Jeźdźcu znikąd.
Mi osobiście bardzo podobały się "Służące", "Kamerdyner" średni, "Zniewolony" był naprawdę dobry, ale jego wygrana przy zeszłorocznej konkurencji to kpina (Co nawet Gary Oldman skomentował) jak pokojowa nagroda Nobla dla Obamy (powinien literacką dostać;)).
"Fruitvale" nie oglądałem, podobnie "Geronimo" i "Przerwany szlak" więc nie będę się wypowiadał.
Też jestem ciekawy jakim filmem okaże się "Selma".

tak się tylko wtrącę. :)

'Nikt się nie pluł jak Johnny Depp grał Indianina w Jeźdźcu znikąd.' - to chyba też kwestia gatunku i typu filmu [chociaż pamiętam jakieś artykuły, w których jednak ktoś miał to za złe twórcom ;))]. Depp zagrał w lekkim, komediowym filmie, który nigdy nie miał na celu przekazywać jakichś prawd czy historii. poza tym, ma indiańskie korzenie - chyba jego prababcia pochodziła z jakiegoś plemienia, zresztą od zawsze mówi o tym głośno.

co do Indian - z pewnością da się odczuć brak tego tematu w 'wielkim świecie Hollywoodu'. kiedyś o ich prawa walczył Marlon Brando, angażując się całkowicie [słynne Oscary :)] i nagłaśniając ich problemy, dzisiaj, gdy jest ich coraz mniej, temat przygasł.

sama najchętniej w filmach na faktach albo udających historyczne oglądałabym Egipcjan, grający Egipcjan, tak samo jak Anglików, grających Anglików itp., najlepiej mówiących w swoich językach. ale chyba nie ma co wymagać tego po filmach typu Exodus, które są nastawione na rozrywkę, rozmach i kasę, którą zarobi tylko, gdy zagrają w nich znani i lubiani aktorzy. szkoda, bo z pewnością jest wielu zdolnych ludzi, którzy mogliby zagrać w tym filmie, dodając mu trochę wiarygodności.

wygraną 'Zniewolonego' popieram całkowicie, bo, pomijając to, że ta historia jest warta upamiętnienia, to jest to film fenomenalnie nakręcony, zagrany, który nie przedstawia tylko złej i dobrej strony. nie uważam też, że miał taką silną konkurencję - oprócz 'Witaj w klubie' i 'Her' każda inny werdykt byłby dziwny. nie słyszałam o komentarzu Oldmana.
'Służące' zawsze mnie wzruszają, a 'Kamerdyner', mimo swoich wad i amerykańskiego patosu, jest ciekawy, bo przedstawia kawał historii, chociaż faktycznie chyba najsłabszy, jeśli chodzi o ostatnie filmy w tym temacie.

*każdy inny werdykt

Piszesz to tak jakby tylko biali niewolili inne rasy. Jednak prawda jest inna. Czarni i żółci niewolili także członków własnych ras jak i obcych. Czarni wodzowie sami sprzedawali ludzi na handel niewolnikami do Ameryki. Na Dalekim Wschodzie także kwitło niewolnictwo. Nawet w Tybecie,

Ale chodziło mi o to, że w "Django" Candie mówił, że tylko czarni dają się zniewolić, bo to mają w genach. O czarnych sprzedających swoich białym handlarzom słyszałem. Z tego co wiem, praktyka polowania na czarnych u wybrzeży Afryki nawet nie była tak popularna, bo nie było na to potrzeby. Czarni się sprzedawali.
W każdym razie chodziło mi o to, że każda rasa była w różnych czasach i różnych miejscach niewolona.

"Po prostu ludzie dzielą się na takich którzy nigdy nie dadzą się zakuć w kajdany i zniewolić i murzynów."
To nie jest coś, co Słowianin może pisać tak, by inni nie parskali śmiechem. Nie ma przypadku w tym, że po angielski slave i Slav czyta się tak samo. W średniowieczu były to synonimy. Mieszko zbudował swoje państwo dzięki zyskom z handlu niewolnikami, jak nie przymierzając czarni władcy plemion znad oceanu atlantyckiego w czasach handlu trójkątnego.

Bo biali tylu wymordowali, że nie ma kto robić szumu.

Podobnie jak z bizonami... Wybijali je jakby miało nie być jutra, a jednak dzisiaj nadal śmigają po preriach.
(to w sumie mogą być żubry, głowy nie dam)

haha, gdzies sa, bo w sklepach sa burgery z bizona

Indian jest poniżej 1 procenta populacji USA.

Tylko moge przyklasnac! Doskonala puenta brawoooooo!!!!!

Sprawa jest jeszcze świeża więc i pretensji jest wiele, tak jak i u nas co do ruskich czy nazistów i miliona innych spraw. no a Usa to kraj, który uważa sie za przykład swobód obywatelskich.
."Po prostu ludzie dzielą się na takich którzy nigdy nie dadzą się zakuć w kajdany i zniewolić i murzynów" -
Łatwo oceniać postawy innych, siedząc wygodnie przed komputerkiem. Życie często brutalnie weryfikuje nasze internetowe męstwo i honor.
Nikomu nie życzę.

"Łatwo oceniać postawy innych, siedząc wygodnie przed komputerkiem. Życie często brutalnie weryfikuje nasze internetowe męstwo i honor"
No z taką argumentacją ciężko polemizować;D

co masz na myśli? siedzisz przed komputerem w ciepłym domu (tak jak i ja) i mieszasz z błotem ludzi którzy "dali się" zniewolić - jakbyś był pewny że należysz do drugiej kategorii. bo miałeś dziadków w obozie? no to prawie jakbys tam był .

Czemu Indianie nie robią tyle szumu wokół siebie?
zebys sie nie porzygał ;)

"jakbyś był pewny że należysz do drugiej kategorii"
Po prostu znam historię swojej rodziny, kraju i jako Polak mam taką pewność.
"mieszasz z błotem ludzi którzy "dali się" zniewolić" Nikogo nie mieszam z błotem, stwierdzam fakty.
Obecnie niewolnik i murzyn to już właściwie synonimy.

W Polsce może i tak.
Wielkiej Brytanii, Niemczech, to murzyn jest teraz synonimem niewolnika? czy może ktoś inny?

Wiesz po Twoich wypowiedziach chyba nie ma co dłużej ciągnąć tej dyskusji.
Zapytaj może kto i dlaczego jest w tych krajach cenionym PRACOWNIKIEM, a kto z przyjezdnych nie.
W Chicago swego czasu żyło 2 mln Polaków i była to drugie miasto pod względem Polskiej ludności.
Cwaniak, złodziej - tak, niewolnik nigdy.

Tutaj racja zależy już od punktu widzenia, dla kogoś niewolnik to murzyn z łańcuchem na szyi, dla drugiego ktoś kto pracuje po 60 godzin tygodniowo, a wolnym czasie piję najtańszą wódkę i je najtańsze konserwy, bo oszczędza przez 10 lat. Tak pracodawcy cenią takich, łatwi do kontroli, robią co się każe, pieniądz to ich pejcz.
Jest jeszcze grupa cwaniaków i złodziei- tak, mały procent który okrada naiwną resztę rodaków. taka moja aktualizacja stereotypu.
Z drugiej strony banda bezrobotnych czarnych "niewolników" na zasiłkach państwowych,cieszących się swym podłym/pięknym życiem.

Widzisz tutaj o to się rozchodzi, że te łańcuchy mieli i nie protestowali.
"ktoś kto pracuje po 60 godzin tygodniowo, a wolnym czasie piję najtańszą wódkę i je najtańsze konserwy, bo oszczędza przez 10 lat. Tak pracodawcy cenią takich, łatwi do kontroli, robią co się każe, pieniądz to ich pejcz" - Chyba żyjemy w różnych krajach.

Nie ma co się spinać, te pseudo nagrody już dawno straciły na prestiżu.Wystarczy porównać Oscary z lat 90 z obecnym np. Bez przebaczenia VS The Hurt Locker, Forrest Gump VS Zniewolony itp.

Nie do końca się z Tobą zgadzam. Przed 90 też jest sporo pomyłek. Oskary cieszą się dużą popularnością i idą za nimi ogromne pieniądze. Co do prestiżu to powiem tylko, że do Złotych Palm jakoś przekonania nie mam.

Cóż gdybym był producentem filmowym, to bym nakręcił film o czarnym Żydzie geju, chorym na raka. Nagroda gwarantowana;)

Hehe, zapomniałeś dodać, że koniecznie na tego raka musi chorować w obozie koncentracyjnym;)

I miec rodzicow homosexualaistow.

Co najlepsze coraz wiecej filmow o skinheadach gejach,cholera kto to oglada?Ja zaczynalem ostatnio 3 filmy chyba i cos mi nie pasowalo,co jest tym homoseksualizmem w filmach?

"Titanic", "Tańczący z wilkami", "Zakochany Szekspir", "Angielski pacjent".

Żeby nie było, mówię o pomyłkach. A żeby się cofnąć jeszcze dalej, to "Cimarron" i "Melodia Broadwayu", czyli chyba dwa najmierniejsze filmy z tą nagrodą.

https ://www.youtube.com/watch?v=tKAoH2MJ4Hg

Niewolnik też.

Chyba nie czytacie amerykańskiej prasy. Pierwsze co wyskakuje po wpisaniu "The Lone Ranger" to artykuły w stylu: "'The Lone Ranger' Movie: Why Are Native Americans Angry At Johnny Depp?", "Johnny Depp as Tonto: Is 'The Lone Ranger' Racist?". Albo chociażby afera Karlie Kloss na pokazie Victoria's Secret czy z teledyskiem Lady del Rey...
Pojedź do usa, ubierz dziecko w pióropusz na halloween zobaczysz co się będzie działo...

DOBRE, bywam w US i CA przeważnie co 2 lata. I tak jak piszesz, czorne to większość cwaniaki żyjący na koszt państwa + lansować się z białą dupeczką - to jest to, do tego uzraelici to są dopiero "święte krowy" pokrzywdzone przez wszystko i wszystkich !! Dla przykładu podam Ci największego POlskiego uzraelite, redaktora naczelnego NIE! TEN, to może opluwać-krytykować polską flagę, wartości narodowe etc. Stary komuch!! Ale TY coś napisz nie-tak na jego temat lub wartości, to Cię zje żywcem !!!!!! TAKA PRAWDA.

PS - A indianie mają przynajmniej Swój honor i wartości... No i najpiękniejsze kobiety na świecie :))

To jest amerykański film, zrobiony dla Amerykanów, nie dla Polaczków jak Ty. Oscary to święto AMERYKAŃSKIEGO kina i filmy takie jak Selma czy Ametican Sniper dotyczą spraw wewnętrznych USA, o których najwyraźniej nie masz zbytnio pojęcia. Tobie natomiast należy się nagroda "Virtuti Cebulari" w kategorii "Nie znam się, ale się wypowiem".

Boże kochany, ty jestes taki glupi od urodzenia, czy lubisz jak sie z ciebie ludzie smieja ?

Chyba rozumiesz, że Jak robią to takie ciemne masy to nie ma znaczenia:)

No, ale to ty jestes monumentalnym przykladem ciemnej masy, z reszta badania wykazuja, ze osoby o znamionach rasistowskich sa mniej inteligetne od tych bez uprzedzen.

Smutno mi jak czytam takie wypowiedzi.

bo nie każdy ma miliony na zrobienie filmu .

Ależ Indianie robią szum i to ogromny, zapewniam cię. Kłopot w tym, że ten szum jest wewnętrzny i do nas nie dociera, możesz się o nim dowiedzieć tylko wtedy, kiedy cię to interesuje.

To tak samo jagby powiedzieli polakom, żeby nie robili szumu o II wojnie światowej i żeby nikt o tym nie gadał i żeby nie było muzeów itpd. Ciekawe jak ty byś się zachował gdyby wszyscy wyzywali Cię od kolorowych i traktowali jak zwykłę zwierzę?

bo prawdziwych indianów już nie ma iiiihaaaaa

Indianie robią wielki szum, prawdopodobnie większy "szum" od Afroamerykanów, wystarczy się tematem zainteresować.
Brak słów na temat ignorancji, głupoty, nienawiści, braku zwykłej (w zasadzie podstawowej) wiedzy na temat historii, świata, ludzi, społeczeństwa w niektórych wypowiedziach. Do tego na portalu filmowy. No gratuluję.
Co się tyczy samego filmu to ja nie widzę żadnych "pretensji" . Kino na wysokim poziomie, dobra gra, świetne zdjęcia oraz muzyka.
Czy Polacy tworząc film o II WŚ wyrażają pretensję do całego świata czy pokazują prawdę, nie dając zapomnieć światu o tym, co się stało? ... "ucząc" niejako kolejne pokolenia historii? Czy czytając hipotetyczną wypowiedź pt. "rzygać się chce od tych ciągłych pretensji polaczków odnośnie tego, że przez setki lat byli mordowani, pozbawiani narodowości, tożsamości, wiary, gnębieni przez komunę, ich kraj wielokrotnie rozbierany, okradany i niszczony" czułbyś się dobrze jako Polak?! Oglądając filmy np. o polskich powstaniach, o wybitnych polskich jednostkach walczących o wolność masz podobne refleksje? Przy okazji filmu pt. "Zabić księdza" A.Holland także chciało się Tobie "rzygać" na widok gnębionego kościoła katolickiego w Polsce?!
Może warto się zastanowić i chociaż przejrzeć Wikipedię (o nic więcej nie posądzam) zanim zacznie się pisać kompletne bzdury. Właśnie jako Polacy, naród tak bardzo historycznie okaleczony, powinniśmy mieć w sobie nieskończone pokłady empatii... zamiast wylewającego się hektolitrami jadu nienawiści.