W ciekawy sposób przedstawione losy jednej z rodzin żyjących podczas wojny secesyjnej. Na uwagę zasługuja piekne zdjęcia autorstwa Williama Clothiera. Ano i oczywiscie znakomity Jamest Stewart. 7/10
Świetny film i bardzo różni się od innych o takiej tematyce...moja ulubiona postac to stary Anderson. Prawdziwy twardziel ktory jednak do ostatecznosci nie lubi walki i przemocy. Niepodobalo mi sie tylko jedno...mianowicie to ze najmłodszy z Andersonów ciagle nosil konfederacką czapke a przeciez byla wojna powinien wiedziec ze moga go dopasc...skoro nie byl po zadnej ze stron po co ja nosil...Jankesi wzieli go do niewoli tylko niepotrzebnie:P:P:P
jedynie co mnie razi w tym westernie jest scena gdy wszyscy się okładają piąchami i nic nim nie jest - pozatym film rewelka
Zauważyłam cudzysłow tylko zupełnie nie wiem po co zamieściłeś taki komentarz, chciałeś być dowcipny zapewne, ale przy okazji nie omieszkałeś być niegrzeczny :-(
Niegrzeczny poprzez napisanie: "No ale sztuczną krwią!"??? Czy niegrzeczny przez to, że nie potrafiłaś zinterpretować tego wpisu opatrzonego cudzysłowem, a interpretacja takiego zabiegu wymaga użycia inteligencji, że tu zastosowano ironię skierowaną przeciw pewnemu typowi odbioru filmów i pewnej mentalności odbiorców.
Zobacz co Ty piszesz, jaki sens ma Twoje zdanie: "Czy niegrzeczny przez to, że nie potrafiłaś zinterpretować tego wpisu opatrzonego cudzysłowem..."
"Jeśli nie zauważyłaś cudzysłowu, to masz kłopoty ze wzrokiem lub inteligencją..." Czy to stwierdzenie jest grzeczne i kulturalne?? Nie chce mi się z Tobą gadać, bo szkoda mi mojego czasu. Żegnam ozieble
"Kłopot z inteligencją", łagodne określenie, oznacza po prostu brak inteligentnego odbioru. Tak naprawdę krytykujesz wskazanie na zjawisko, bo nie można tu skrytykowac braku kultury. Mogłem napisać, że głupotą jest czytac wpis, nie widząc ważnego znaku w pisowni. Głupota to zaprzeczenie inteligencji. Mogłem, ale tak nie napisałem. Wybrałem taktowny, polityczny opis sytuacji: kłopot z inteligencją. Taką stylistykę uprawiają politycy w studiach Tv, i to jest dobry styl, nie widzialem, by doprowadzal do awantur czy zrywania debat.
No, mógł byc też kłopot ze wzrokiem, ja mam okulary i nie żartuję z takich kłopotów, jest to druga możliwość - że słabo widzisz. Tylko że nie pojmuję, jak można ten wyrzut uznać za niekulturalny.