niestety... pokazano Polaków jako prostaków a Żydów jako samych intelektualistów. Nie zbadano kontekstu historycznego w powiązaniu z kontekstem społecznym . Po prostu czarno-biała wizja swiata
o co ci chodzi? Ty byś chciał, żeby na wtedy na polu pracowali polscy intelektualiści, których naziści wyeliminowali w 39 i 1940 roku ?
chodzi mu o to, że Polacy są przedstawieni jako ci źli. czytalam o tym filmie i tak wlasnie jest, ale film obejrze mimo wszystko.
Polecam, każdy powinien go obejrzeć........................................................................ ....................................................................
Mnie się go udało ściągnąć jakimś cudem z internetu ale nie było łatwo, film łącznie trwa 8 godzin,.
prawa autorskie - nie moja bajka, nie wtrącam się, mi się udało wyciągnąć ten dokument z neta, Warto było. Jeśli komuś naprawdę zależy zapraszam na priv.
Polacy po wojnie to był przeważnie naród prostaków. Wymordowano zdecydowaną większość naszych elit intelektualnych, a spora część z tych co pozostali, postanowiła zostać na zachodzie. Z kolei następny system sprzyjał wszelkiego rodzaju deprawacjom i demoralizacjom, zaś brakło prawdziwych autorytetów, a ci co przeżyli musieli często iść na ugody z władzą, żeby ratować siebie, swoje kariery i los swoich rodzin. To smutna prawda, ale Polacy to był naród prostaków, co niestety pokutuje do dzisiaj, chociażby w naszym zachowaniu na ulicach, braku szacunku dla innych, dla siebie, dla tradycji, do której prawo zawłaszczyli sobie niby "prawicowi" politycy.
Niestety Polacy nie dali dobrego świadectwa w kontekście holocaustu. Radze poczytać relacje tych którzy przeżyli i mieli do czynienia z Polakami w czasie okupacji. Dobrym przykładem jest "Ucieczka z Sobiboru" Tomasza Tojvi Blatta. Polacy muszą pogodzić się z tym że byli narodem sciekle antysemickim i w niewielkim tylko stopniu "przeszkadzali" Niemcom w ich szalonym planie eksterminacji
Niestety tak było.
Polecam też literature profesora Jana Grabowskiego
http://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=320
Smutna prawda
Kodeks karny:
[cytat:226ceacv] Art. 118. § 1. Kto, w celu wyniszczenia w całości albo w części grupy narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub grupy o określonym światopoglądzie, dopuszcza się zabójstwa albo powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu osoby należącej do takiej grupy,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2. Kto, w celu określonym w § 1, stwarza dla osób należących do takiej grupy warunki życia grożące jej biologicznym wyniszczeniem, stosuje środki mające służyć do wstrzymania urodzeń w obrębie grupy lub przymusowo odbiera dzieci osobom do niej należącym,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności.
§ 3. Kto czyni przygotowania do przestępstwa określonego w § 1 lub 2,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Art. 119. § 1. Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto publicznie nawołuje do popełnienia przestępstwa określonego w § 1.
Art. 194. Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
[/cytat:226ceacv]
jest tego ciąg dalszy. I jeszcze tzw interpretacje. A to oznacza że jak się ktoś postara to już niebawem będą to ostatnie wypowiedzi pana schiza
Film ma typową dla Żydów antypolską wymowę. Zakłamywanie historii i utrwalanie nieprawdziwch i krzywdzących wyobrażeń o Polakach zarzuało mu już wielu wybitbych historyków.
Co to znaczy typową dla Żydów? Mówisz jak hitlerowiec i potwierdzasz tezy stawiane w tym filmie. Mam nadzieję, że nie jesteś Polakiem.
Wielu żydowskich historyków krytykowało ten film za tendencyjność. Wytykanie tendencyjności jest typowe dla żydowskich historyków.
Ten film nie jest słaby, to prawie arcydzieło, ma tylko kilka słabych stron, wynikających ze słabości samego reżysera. Ale jednocześnie reżyser jest uczciwy, gdy mówi, że miał opowiedzieć o śmierci, a nie o życiu. Żywi są tylko świadkami śmierci.
Zgodzę się, że film częściowo ma wymowę antypolską, to jest jego słabość, bo nie jest w opisie tamtej rzeczywistości obiektywny i uczciwy. Ale Lanzmann skupiał się na stronie technicznej, inaczej niż my, polscy odbiorcy. Kwestia polska jest w tym ponad 9h filmie drugorzędna.