I - nie licząc słabego pierwszego Toy Story - pierwsza w rodzaju komputerowych animacji pełnometrażowych. Warsztatowo - doskonała. Fabularnie - niemal doskonała. Mnóstwo inteligentnych żartów. Arcydzieło kinematografii. Dziesiątki wtórniaków powstały, ale to już nie Shrek! :) Plus polskiej wersji - genialny dubbig. :)
Tak , dubbing był udany ( szczególnie osiołek ) Nie zgadzam sie jednak z tym ze ,,Toy Story " było dużo słabsze. Według mnie jest dokładnie na odwrót .
im jestem starsza tym shrek bardziej mnie śmieszy :) olbrzymia zasługa fantastycznego dubbingu- z tych tekstów można się smiać wiecznie :)
Dzisiaj właśnie oglądałem trzecią część na TVNie i przyznam, że najlepsza była pierwsza część, choć inne też niezłe. Oceniam na 9/10