To dość trudne zagadnienie, ale spróbujmy rozgryźć ten problem
Na dobry początek proponuje http://lmgtfy.com/?q=%C5%BCwirek+i+muchomorek
To, że Bartuś Wierzbięta miał przy tłumaczeniu dialogów wolną rękę i władował do amerykańskiego filmu masę spolszczeń. Między innymi żwirka i muchomorka oraz "Latać każdy może" Jerzego Stuhra.
Szkoda, że "wierzbiętyzm" nadal jest w modzie, a to sprawia, że niemal każda nowa animacja jest dialogową kopią "Shreka"...
Tyle co inne basniowe stwory. Calkiem mozliwe, ze dokladnie tlumaczenie niewiele by znaczylo dla polskiego widza (juz nie pamietam co on tam mowi w oryginale), a wiekszosc bedzie znalo Zwirka i Muchomorka, moze za wyjatkiem dzieci - a to juz rodzice powinni podszkolic. :)