Czy mi się wydaje, czy w chwili kiedy Andy, po wyczyszczeniu butów naczelnika i podmianie
dokumentów, wrócił do celi, udając się do tunelu miał na sobie jedną z koszul naczelnika
(biała z krawatem). a w drodze, w tunelu i rurach tą samą, wiezienną, niebieska koszule?
On ją chyba schował do tego worka przywiązanego do nogi, bo byłby głupcem gdyby w białej koszuli pchał sie do tego kanału. Musiał miec ze sobą jakieś ubranie, bo ludzie zorientowali by sie że jest w ubraniu więźnia.
moje mamę bardziej zastanawia jak on zawiesił ten plakat kiedy już przeszedł przez wyżłobiony przez siebie tunel.. ;)
Tam było pokazane jak drążył tunel siedząc pod plakatem, który był przyczepiony tylko za górną krawędź. Myślę, że jak wszedł do tunelu, to plakat po prostu z powrotem opadł na miejsce.
skoro prezerwatywę wynaleziono sporo wcześniej to dlaczego woreczka miało by nie być :P
Woreczek można zrozumieć, ale gdzie on się umył, wysuszył i ogólnie doprowadził do porządku po ucieczce? Raczej nie pachniał fiołkami po tym, jak czołgał się w ściekach przez pół kilometra.
Tamtych czasach...? przecież akcja filmu dzieje się zaledwie pół wieku temu, a prawie kolejny wiek wstecz była już żarówka, a czy np Twoim zdaniem jest mniej skomplikowana niż woreczek foliowy...?
A umyć można się w rzece... ;) Ludzie nie dopatrujcie się w takie szczegóły to tylko film...